Gorzko

I co dalej? Nic...

Wszyscy znający mnie z Twittera wiedzą, że w pogardzie do pis i jego funkcjonariuszy, nikt mnie prześcignie. Moje obrzydzenie, to nie jest tylko kaprys, spowodowany poczuciem estetyki, to także poczucie 10 letniego wstydu za "błazna z pałacu". Tkwienie w fotelu prezydenckim Dudy, budziło we mnie odruch wymiotny a Nawrocki będzie tylko przedłużeniem moich torsji. Jest jeszcze bardziej obrzydliwy.

Panie premierze @donaldtusk
w 2023 roku obiecywał pan rozliczyć i ukarać pis za 8 lat bezprawia, pychy i przestępstw. Dziś już wiemy, że 15 lat Polacy byli cynicznie okłamywani w kwestii przyczyn katastrofy TU-154 M. Chciałem, aby hieny, które wykorzystywały rozpacz milionów Polaków do zbijania politycznego kapitału i budowania drabiny do władzy, poniosły konsekwencje. "Smoleńsk" służył środowisku pis do antagonizowania społeczeństwa, do dzielenia Polaków, szantażowania moralnego przeciwników politycznych, tłumaczenia frustracji i kolekcjonowania pieniędzy.

I co dalej? Nic, ujdzie im to na sucho.

Chciałem aby winni "kłamstwa smoleńskiego" ponieśli surowe konsekwencje, za fałszowanie raportów, manipulacje, okłamywanie Polaków, próby przekupstwa i szantażu międzynarodowych instytucji i uznanych naukowców.

I co dalej? Nic, ujdzie im to na sucho.

Chciałem aby rodziny smoleńskie zostały przeproszone za wszystkie krzywdy, kłamstwa, masowe ekshumacje ofiar, wbrew ich woli, tylko po to aby bez końca przedłużać śledztwo, a winni tego bestialstwa usłyszeli zarzuty i ponieśli zasłużoną karę.

I co dalej? Nic, ujdzie im to na sucho.

Rząd pis po opinii Wiesława Berczyńskiego (wynalazcy bomby termobarycznej z tłumikiem), wycofał się z zakupu niezbędnych polskiemu żołnierzowi francuskich Caracali, po czym obiecał budowę polskich helikopterów, potem polsko – ukraińskich śmigłowców, a skończyło się na odrestaurowaniu Rudego 102, trzeba było to rozliczyć bezlitośnie.

I co dalej? Nic, ujdzie im to na sucho.

Chciałem żeby Morawiecki, Soboń i Sasin odpowiedzieli za wyrzucenie w błoto 70 mln. zł. na kaprys łapówkarza z Żoliborza, czyli nierealne wybory 10 maja 2020 roku, bezprawnie drukowane pakiety wyborcze i złotą chyba nitką plecione worki za 116 zł. sztuka dla Poczty Polskiej.

I co dalej? Nic, ujdzie im to na sucho.

Chciałem aby prokuratorzy nabrali odwagi, zdobyli się na niezależność i przesłuchali Jarosława Kaczyńskiego w sprawie przyjęcia 50 tys zł. łapówki, od Gerarda Bilfingera, za zgodę tajemniczego, byłego już księdza Sawicza na budowę „Dwóch wież” – pomnika buty, arogancji i próżności marnej postaci prezesa.

I co dalej? Nic, ujdzie im to na sucho.

Oczekiwałem władzy która pomoże zakopać studnie kłamstwa, przemysł pogardy, fabrykę „hejtu”, jaką uosabiają teraz telewizja i media Sakiewicza. TVRepublika to szczujnia która napuszcza na siebie całe grupy społeczne, mniejszości seksualne, uchodźców, lekarzy, sędziów, prawników, niepełnosprawnych, a nawet konie z Janowa Podlaskiego. Atakują wszystkich, których akurat nie lubi Jarosław Kaczyński, Beata Szydło, Zbyszek Ziobro czy Mateusz Morawiecki. Patodziennikarze Sakiewicza cynicznie wykorzystują naiwność Polaków, bezczelnie kłamiąc i bezkarnie manipulując.

I co dalej? Nic, ujdzie im to na sucho.

Zagłosowałem na Rafała Trzaskowskiego, bo wierzyłem, że "mój głos się liczy", namawiałem ludzi do głosowania bo zapewnialiście mnie, że "każdy głos jest ważny", a teraz bezradnie patrzę jak wyrzucacie tysiące głosów do śmieci. Oni sfałszowali wybory, ukradli nasze głosy.

I co dalej? Nic, ujdzie im to na sucho.

Od lat słyszę, że bezprawnie powołana "Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego", która ma rozstrzygnąć czy wybory prezydenckie są ważne, nie jest sądem, więc co robi w gmachu Sądu Najwyższego? Od lat słyszę, że sędziowie Izby Dyscyplinarnej SN nie są sędziami, więc czemu ich nie zatrzymacie i nie oskarżycie, tylko wciąż im płacicie?

Nie upilnowaliście wyborów nie upilnowaliście liczenia głosów, my zrobiliśmy swoje, głosowaliśmy.

Nie rozliczyliście i już nie rozliczycie przestępców z pis, my zrobiliśmy swoje, w 2023 roku, daliśmy wam na to szansę, wszystko na nic, wszystko zmarnowaliście.

I co dalej? Nic...