Wybory w USA, czyli upadek myślenia i rozumu

Na łamach pisma „Intelligence” naukowcy z Northwestern University omówili wyniki najnowszego badania, z udziałem 400 tys. Amerykanów, które wykazało, że od 2006r. obserwuje się ODWRÓCENIE tzw. efektu Flynna.

Efekt ten polega na wzroście ilorazu inteligencji obserwowanym od początku XX wieku w państwach zachodnich, o mniej więcej 0,3–0,5 punktu rocznie, czyli ok. 3–5 punktów w ciągu dekady.

SPADEK WYNIKÓW TESTÓW NA INTELIGENCJĘ nastąpił niemal we wszystkich badanych kategoriach.

GORSZE wyniki Amerykanie osiągają w badaniach:
- umiejętności rozumowania werbalnego (logika, słownictwo),
- rozumowania matrycowego (rozwiązywanie problemów wizualnych, analogie),
- w rozumowaniu obliczeniowym (matematycznym).
Wszystkie te różnice występowały niezależnie od wieku, wykształcenia i płci, choć największe były wśród osób w wieku od 18 do 22 lat oraz osób BEZ WYKSZTAŁCENIA WYŻSZEGO.

***** ***

Jeszcze wczoraj pisaliśmy, że Ameryka od środy BĘDZIE kobietą. Pisaliśmy tak, bo braliśmy pod uwagę argumenty RACJONALNE, które POWINNY grać na korzyść Kamali Harris, czyli: - jest demokratką,
- jest kobietą sukcesu, która przez lata była prokuratorem i stała na straży prawa,
- jest kobietą, która do wszystkiego w życiu doszła uczciwymi metodami i nauką,
- jest kobietą odważną, przebojową, postępową i UCZCIWĄ.

Amerykanie i niestety Amerykanki wybrali sobie na prezydenta starego dziada, skazanego wielokrotnie przestępcę, multimilionera- oszusta, który obiecał wszystkim złote góry i uczynienie Ameryki ponownie wielką.

Niestety, ludzie głupieją hurtowo, a mądrzeją detalicznie. To Szymborska. Pomimo tych złych informacji z Ameryki - uważam, że piss należy zdelegalizować, a przestępców wsadzić do pierdla.

A Ameryka sobie poradzi. Bez względu na Trumpa.