PiS to agentura rosyjska, która wciąż z Watykanem realizuje zadania rozbijania jedności UE i pełnej kontroli nad instytucjami państwa polskiego.
Sędzia Ziobry, który sądził na wysokim szczeblu spraw objętych tajemnicą, z obawy przed ujawnieniem afery szkalowania uczciwych sędziów ucieka na Białoruś.
Macierewicz zniszczył polski kontrwywiad, a uczciwych funkcjonariuszy zwolnił ze służby. Sporządził raport, w którym wymienił nazwiska polskich agentów, organizację służb i przetłumaczył dokument oficjalnie na język rosyjski. Wielu z nich straciło życie, a inni ukrywają się do chwili obecnej. Dokonał siłowego wejścia do siedziby kontrwywiadu NATO zajmującej się agenturą rosyjską w Polsce. Zarekwirował dokumenty i dowody. W zamian za to Andrzej Duda odznaczył go najwyższym odznaczeniem Orderem Orła Białego. W ramach osłony agentów Macierewicz otrzymał wcześniej tytuł „patrioty roku". Potem, jako Minister Obrony Narodowej pozrywał kontrakty na unowocześnienie armii. Zainwestował w WOT kosztem wojsk operacyjnych, zabierając z kluczowych stanowisk najzdolniejszych oficerów. Przeprowadził czystki w armii i mianował nowych kapelanów rezerwy na stopnie oficerskie. Zajął kancelarie najbliżej ambasady rosyjskiej z łącznością specjalną, pewnie tylko po to, aby nawet podrzędnym mikrofonem kierunkowym można było słuchać, o czym mówi, albo czyta Macierewicz. Pilnowała szpiega Rosji całą dobę Żandarmeria Wojskowa, aby mógł bez przeszkód zajmować się kłamstwem smoleńskim, dla tworzenia religii głupców i całkowitego zakłamania rzeczywistości. Powołał do służby agentów rosyjskich takich jak, chociażby Kotas.
Powiedziałby ktoś, że to niewiarygodne, a jednak taki statut zapewnił mu Andrzej Duda, nie szczędząc mu pochwał i Jarosław Kaczyński utrzymują go, jako wice szefa partii rządzącej.
Wszyscy oni zaangażowali się w walkę z Unią Europejską i dotowanie wszystkich ruchów proputinowskich, faszystowskich, nacjonalistycznych i kościelnych, o charakterze bojówek Maryi, czy Chrystusa.
Już podczas zdobywania władzy PiS skorzystał z ruskich podsłuchów i propagowania ich treści doprowadzając do histerii przeciwko rządzącym. Dokonywała tego propaganda zastępująca informację i fermy trolli na usługach Putina. Skorzystali na tych wzorcach i sami powołali wszędzie, gdzie to tylko możliwe, na ten ruski wzór fermy swoich trolli przy instytucjach i ministerstwach do umacniania władzy kłamstwa.
Wzorem ruskich metod wszystkie instytucje państwa polskiego podporządkowano partii rosyjskich wpływów. Wykorzystanie tego faktu było podstawą do całkowitego sfałszowania wyborów i powołania bez rozpatrzenia protestów wyborczych Andrzeja Dudę. Zresztą z maili Dworczyka wiemy, że Duda i tak przegrał wybory, a i tak został ogłoszony prezydentem przez całkowicie podporządkowaną Komisję Wyborczą i Sąd Najwyższy.
Nawet teraz, po stracie władzy Mateusz Morawiecki nie zaprzestał uzgodnień polityki PiS ze skrajnie prawicowym i proputinowskich ruchem światowego terroryzmu i rozbijania demokracji w świecie.
Duda i Ziobro zdewastowali polski konstytucyjny system prawny, pod zapotrzebowanie partii i na wzór Putina.
Szkolony w Rosji syn komunisty Mariusz Błaszczak, ujawnił cały stan Wojska Polskiego z uwzględnieniem części zamiennych, ilość uzbrojenia i potrzeby remontowe.
Czy istnieje większa zdrada państwa?
Dlaczego nikt nie poniósł odpowiedzialności?
Czy to nie jaskrawy dowód zdrady państwa?
W ramach osłony operacyjnej PiS-agentura potrzebowała wiary ojców, biało-czerwonych flag i niekończących się dyskusji o patriotyzmie. Haseł typu „śmierć wrogom ojczyzny” albo „murem za polskim mundurem". Ciekawe, bo żaden normalny Polak nie musi się przebierać, aby być Polakiem i wygrażać innym rodakom.
W ramach tej ochrony agenturalnej powołano nawet Komisja Rosyjskich Wpływów złożoną ze zdrajców i agentów Rosji, aby walczyć z prawdziwymi patriotami.
Niepotrzebny im „wrak”, bo można nim grać. Przez ostatnie 8 lat, nie złapano ani jednego szpiega Rosji i Białorusi w Polsce. Jednak widziano ich na spotkaniach z liderami PiS, na przykład podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Nawet podczas napadu Ruskich terrorystów na Ukrainę, o którym wiedzieli PiS-owcy, rząd czekał na rezultaty walk, a nie pomoc Ukrainie. Mimo kolejnych sankcji UE na Rosję, PiS dalej sprowadzał węgiel, ropę i gaz. Handlował, nie oglądając się na sankcje, ale o nich głośno krzyczał. Tak jak o pomocy Ukrainie, ale tam grały jeszcze inne emocje i wpływy.
PiS doszedł do władzy przy pomocy Rosji, wykonując ich polecenia i wykorzystując ich wzorce.
Rujnowanie kraju przez Jarosława Kaczyńskiego, Andrzeja Dudę, Antoniego Macierewicza, Zbigniewa Ziobrę czy Mateusza Morawieckiego w bogoojczyźnianych przebraniach, nawet po utracie władzy, jest tego wyrazistym dowodem.
Zresztą, czy znacie przyzwoitego człowieka w PiS?
Dlaczego kandydatami na Europosłów są przestępcy, złodzieje i dranie?
Bo czym gorzej w UE, czym bardziej skłócona Polska, tym Putin szczęśliwszy, a agentura PiS i Konfederacji bogatsza. To przebrane w patriotów siły okupacyjne, które myślą, że tylko czasowo utraciły władzę. Chcą zachować struktury swoich wpływów, ukrywając agentów i propagandzistów w przygotowanych przechowalniach państwa, spółek, stowarzyszeń i ambasad. W bankach, samorządach i służbach.
Polskie państwo musi mieć odwagę podjąć walkę z zalewającą nasz kraj agenturą Rusko-Białoruską. Sprowadza się ich do Polski tysiące i to różnymi sposobami, a nawet bezczelnie, droga dyplomatyczną albo sprzedając wizy. Problem w tym, że nie ma ich kto ścigać. Fachowcy rozbici, a inni nie chcą zaufać państwu, które zdradza swoje służby.
Nie możemy jednak żyć z ruskim toporem nad głową. Potrzebne są zdecydowane działania, w tym natychmiastowe aresztowania osób, o których tu wspominam.
Chyba że to, co tu napisałem, a to tylko zagajenie o faktach, są dla obecnej koalicji czymś normalnym.
Wtedy odejdźcie nieudacznicy i nie róbcie ludziom nadziei, że będą żyli w bezpiecznym kraju.
[CC] Adam MazgułaPiS to agentura rosyjska, która wciąż z Watykanem realizuje zadania rozbijania jedności UE i pełnej kontroli nad instytucjami państwa polskiego.
Sędzia Ziobry, który sądził na wysokim szczeblu spraw objętych tajemnicą, z obawy przed ujawnieniem afery szkalowania uczciwych sędziów ucieka na Białoruś.
Macierewicz zniszczył polski kontrwywiad, a uczciwych funkcjonariuszy zwolnił ze służby. Sporządził raport, w którym wymienił nazwiska polskich agentów, organizację służb i przetłumaczył dokument oficjalnie na język rosyjski. Wielu z nich straciło życie, a inni ukrywają się do chwili obecnej. Dokonał siłowego wejścia do siedziby kontrwywiadu NATO zajmującej się agenturą rosyjską w Polsce. Zarekwirował dokumenty i dowody. W zamian za to Andrzej Duda odznaczył go najwyższym odznaczeniem Orderem Orła Białego. W ramach osłony agentów Macierewicz otrzymał wcześniej tytuł „patrioty roku". Potem, jako Minister Obrony Narodowej pozrywał kontrakty na unowocześnienie armii. Zainwestował w WOT kosztem wojsk operacyjnych, zabierając z kluczowych stanowisk najzdolniejszych oficerów. Przeprowadził czystki w armii i mianował nowych kapelanów rezerwy na stopnie oficerskie. Zajął kancelarie najbliżej ambasady rosyjskiej z łącznością specjalną, pewnie tylko po to, aby nawet podrzędnym mikrofonem kierunkowym można było słuchać, o czym mówi, albo czyta Macierewicz. Pilnowała szpiega Rosji całą dobę Żandarmeria Wojskowa, aby mógł bez przeszkód zajmować się kłamstwem smoleńskim, dla tworzenia religii głupców i całkowitego zakłamania rzeczywistości. Powołał do służby agentów rosyjskich takich jak, chociażby Kotas.
Powiedziałby ktoś, że to niewiarygodne, a jednak taki statut zapewnił mu Andrzej Duda, nie szczędząc mu pochwał i Jarosław Kaczyński utrzymują go, jako wice szefa partii rządzącej.
Wszyscy oni zaangażowali się w walkę z Unią Europejską i dotowanie wszystkich ruchów proputinowskich, faszystowskich, nacjonalistycznych i kościelnych, o charakterze bojówek Maryi, czy Chrystusa.
Już podczas zdobywania władzy PiS skorzystał z ruskich podsłuchów i propagowania ich treści doprowadzając do histerii przeciwko rządzącym. Dokonywała tego propaganda zastępująca informację i fermy trolli na usługach Putina. Skorzystali na tych wzorcach i sami powołali wszędzie, gdzie to tylko możliwe, na ten ruski wzór fermy swoich trolli przy instytucjach i ministerstwach do umacniania władzy kłamstwa.
Wzorem ruskich metod wszystkie instytucje państwa polskiego podporządkowano partii rosyjskich wpływów. Wykorzystanie tego faktu było podstawą do całkowitego sfałszowania wyborów i powołania bez rozpatrzenia protestów wyborczych Andrzeja Dudę. Zresztą z maili Dworczyka wiemy, że Duda i tak przegrał wybory, a i tak został ogłoszony prezydentem przez całkowicie podporządkowaną Komisję Wyborczą i Sąd Najwyższy.
Nawet teraz, po stracie władzy Mateusz Morawiecki nie zaprzestał uzgodnień polityki PiS ze skrajnie prawicowym i proputinowskich ruchem światowego terroryzmu i rozbijania demokracji w świecie.
Duda i Ziobro zdewastowali polski konstytucyjny system prawny, pod zapotrzebowanie partii i na wzór Putina.
Szkolony w Rosji syn komunisty Mariusz Błaszczak, ujawnił cały stan Wojska Polskiego z uwzględnieniem części zamiennych, ilość uzbrojenia i potrzeby remontowe.
Czy istnieje większa zdrada państwa?
Dlaczego nikt nie poniósł odpowiedzialności?
Czy to nie jaskrawy dowód zdrady państwa?
W ramach osłony operacyjnej PiS-agentura potrzebowała wiary ojców, biało-czerwonych flag i niekończących się dyskusji o patriotyzmie. Haseł typu „śmierć wrogom ojczyzny” albo „murem za polskim mundurem". Ciekawe, bo żaden normalny Polak nie musi się przebierać, aby być Polakiem i wygrażać innym rodakom.
W ramach tej ochrony agenturalnej powołano nawet Komisja Rosyjskich Wpływów złożoną ze zdrajców i agentów Rosji, aby walczyć z prawdziwymi patriotami.
Niepotrzebny im „wrak”, bo można nim grać. Przez ostatnie 8 lat, nie złapano ani jednego szpiega Rosji i Białorusi w Polsce. Jednak widziano ich na spotkaniach z liderami PiS, na przykład podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Nawet podczas napadu Ruskich terrorystów na Ukrainę, o którym wiedzieli PiS-owcy, rząd czekał na rezultaty walk, a nie pomoc Ukrainie. Mimo kolejnych sankcji UE na Rosję, PiS dalej sprowadzał węgiel, ropę i gaz. Handlował, nie oglądając się na sankcje, ale o nich głośno krzyczał. Tak jak o pomocy Ukrainie, ale tam grały jeszcze inne emocje i wpływy.
PiS doszedł do władzy przy pomocy Rosji, wykonując ich polecenia i wykorzystując ich wzorce.
Rujnowanie kraju przez Jarosława Kaczyńskiego, Andrzeja Dudę, Antoniego Macierewicza, Zbigniewa Ziobrę czy Mateusza Morawieckiego w bogoojczyźnianych przebraniach, nawet po utracie władzy, jest tego wyrazistym dowodem.
Zresztą, czy znacie przyzwoitego człowieka w PiS?
Dlaczego kandydatami na Europosłów są przestępcy, złodzieje i dranie?
Bo czym gorzej w UE, czym bardziej skłócona Polska, tym Putin szczęśliwszy, a agentura PiS i Konfederacji bogatsza. To przebrane w patriotów siły okupacyjne, które myślą, że tylko czasowo utraciły władzę. Chcą zachować struktury swoich wpływów, ukrywając agentów i propagandzistów w przygotowanych przechowalniach państwa, spółek, stowarzyszeń i ambasad. W bankach, samorządach i służbach.
Polskie państwo musi mieć odwagę podjąć walkę z zalewającą nasz kraj agenturą Rusko-Białoruską. Sprowadza się ich do Polski tysiące i to różnymi sposobami, a nawet bezczelnie, droga dyplomatyczną albo sprzedając wizy. Problem w tym, że nie ma ich kto ścigać. Fachowcy rozbici, a inni nie chcą zaufać państwu, które zdradza swoje służby.
Nie możemy jednak żyć z ruskim toporem nad głową. Potrzebne są zdecydowane działania, w tym natychmiastowe aresztowania osób, o których tu wspominam.
Chyba że to, co tu napisałem, a to tylko zagajenie o faktach, są dla obecnej koalicji czymś normalnym.
Wtedy odejdźcie nieudacznicy i nie róbcie ludziom nadziei, że będą żyli w bezpiecznym kraju.
[CC] Adam Mazguła