Konfa

Onegdaj Szwajcarzy odrzucili w referendum ich odpowiednik 500+. Znaczną większością głosów. To był triumf systemu edukacji. Tak wygląda wzorcowa gospodarka rynkowa. Jest oparta o wiedzę i rozsądek obywateli.

Mentzen proponuje gospodarkę rynkową w odmianie ludycznej. Nie wymaga to wiedzy, a jedynie niechęci do płacenia danin i do podlegania wszelkim regulacjom. W zamian grill, piwo i dwie fury na podwórku. Taki wolny rynek posunięty do absurdu. Jak ci się podoba, to możesz robić operację mózgu bez dyplomu, jeśli znajdziesz klienta. Swojego czasu, przeczytałem wszystko co napisał JKM zanim zwariował. Zaświadczam, że takich bredni jak Mentzen nie głosił.

Drugim filarem Konfy są bogoojczyźniani endecy od Bosaka. Ci mają z Mentzenem dil - my poprzemy twoje rojenia, a w zamian ty pomożesz wprowadzić Katotaliban i wyjść z tej bezbożnej UE. Bo te baby już całkiem rozwydrzone są i prowokują Gniew Boży. Bosakowcy może i nie są spektakularni, ale twardo dążą do celu.

Trzeci filar jest poza skalą. To zjeby od Brauna. Zaprawdę powiadam wam, nie ma tam ani jednego w miarę normalnego. Z wyjątkiem oczywiście siedzącej tam kacapskiej agentury. Ci są całkiem pozbierani. Czekamy niecierpliwie na ogłoszenie list. Zrobimy braunowym kandydatom reklamę. Będzie śmiesznie.

Konfa to psychiatryk i oszustwo. Oferta dla młodocianych przygłupów i religijnych fanatyków. Kobieta, która rozważa głosowanie na nich musi być submisywną kretynką. No ale są. Meandry demokracji.

Prezes Konfę do koalicji weźmie z najwyższym obrzydzeniem.

[CC] Remek Puchciński