No i wręcz zagotowało się w PIS po wypowiedzi Andrzeja Seweryna. Minęło zaledwie 1,5 godziny od zamieszczenia treści tej wypowiedzi (bez wiedzy i zgody samego Seweryna!) w mediach społecznościowych, a już zdążyli ją ostro skrytykować i Beata Mazurek, i Becia „Oborowa”-Szydłowa, i Fogiel, Kaleta, Bochenek, Jabłoński i pewnie jeszcze z setka czołowych PIS-dzielców! Wszyscy święcie oburzeni 8 ordynarnymi słowami, jakich użył nasz wybitny aktor. Ale najdziwniejsze jest to, że gdy Daniel „Skurw*ysyn Chuj Pierdolony Brudna Pała” Obajtek w telefonicznej rozmowie ze swoim przestępczym wspólnikiem użył aż 386 wulgaryzmów, to nikogo w PIS to nie oburzyło! Przeciwnie! Gdy treść tej rozmowy przedostała się do mediów, to nie tylko nikt z Nowogrodzkiej nie skrytykował byłego wójta Pcimia, ale przeciwnie, wielu członków partii brało go w obronę np. kwestionując autentyczność nagrania.
Ale generalnie całe PIS nabrało wtedy wody w usta i w ogóle nie chciało się wypowiadać na temat 386 bluzgów swojego partyjnego kolegi. Bluzgi te ani im się nie kłóciły z zasadami dobrego wychowania i kultury osobistej, ani z wiarą katolicką lub wartościami chrześcijańskimi, na które są podobno tak bardzo wyczuleni! A warto zwrócić uwagę, że Andrzej Seweryn mówił swoje słowa o wrogach politycznych milionów Polaków, o kanaliach, które zniszczyły nasz kraj, zniszczyły demokrację, dopuszczały się setek zbrodni oraz przestępstw i które same nawet w debacie publicznej (a nie tylko w prywatnej rozmowie) używały określeń w rodzaju „zdradzieckie mordy”, „złogi komunistyczne”, „chamska hołota”, „komuniści i złodzieje”, „to nie ludzie” itd. Wystarczy przejrzeć wpisy Krystyny Pawłowicz na TT, by mieć obraz „kultury wypowiedzi” członków PIS. Lub posłuchać kilku publicznych wystąpień tego ch… Czarnka. Nie wspominam już o podrzędnych działaczach PIS, którzy w wulgarny, chamski i seksistowski sposób komentowali uczestniczki protestów Strajku Kobiet. „Skurw*ysyn Chuj Pierdolony Brudna Pała” Obajtek większości z owych 386 bluzgów użył w odniesieniu do swojego krewnego (wujka), któremu zawdzięczał całą swoją karierę i całkiem niemałe pieniądze. I którego zresztą jeszcze potem dodatkowo okradł…
Na słowa Andrzeja Seweryna błyskawicznie zareagowały także PIS-owskie media (przede wszystkim „kurwizja Info”), łącząc tę wypowiedź z naszym jutrzejszym Marszem. Słowa te są przez nich z lubością cytowane (z odpowiednim komentarzem) jako oskarżenie wymierzone w setki tysięcy uczestników antyrządowego protestu! Choć Andrzej Seweryn, póki co, jest osobą najzupełniej prywatną, a nie politykiem opozycji zaangażowanym w organizację tego protestu! Osobą najzupełniej prywatną jest również Tomasz Lis, który zamieścił wpis zawierający słowo „komora”. Tymczasem PIS-owski spot o Auschwitz, który udostępniono w mediach, został zrealizowany przez sztab wyborczy PIS-u, zamieszczony został na oficjalnej stronie internetowej partii rządzącej, no i do dziś rozpowszechniają go politycy PIS.
I tu znów ciekawostka… Na słowa Andrzeja Seweryna media PIS-owskie zareagowały natychmiast i niemal z furią. Natomiast choć od ujawnienia nagrania rozmowy „Skurwyysyna Chuja Pierdolonego Brudnej Pały” Obajtka minęły już 2 lata, to do dziś ani w „kurwizji”, ani w innych mediach PIS-owskich nie tylko nie ukazał się choćby króciutki fragment tej rozmowy, ale nie ukazała się nawet jedna krótka wzmianka, że taka rozmowa, w której użyto więcej wulgaryzmów, niż słów przyzwoitych, w ogóle kiedykolwiek się odbyła…
[CC] Jacek NikodemNo i wręcz zagotowało się w PIS po wypowiedzi Andrzeja Seweryna. Minęło zaledwie 1,5 godziny od zamieszczenia treści tej wypowiedzi (bez wiedzy i zgody samego Seweryna!) w mediach społecznościowych, a już zdążyli ją ostro skrytykować i Beata Mazurek, i Becia „Oborowa”-Szydłowa, i Fogiel, Kaleta, Bochenek, Jabłoński i pewnie jeszcze z setka czołowych PIS-dzielców! Wszyscy święcie oburzeni 8 ordynarnymi słowami, jakich użył nasz wybitny aktor. Ale najdziwniejsze jest to, że gdy Daniel „Skurw*ysyn Chuj Pierdolony Brudna Pała” Obajtek w telefonicznej rozmowie ze swoim przestępczym wspólnikiem użył aż 386 wulgaryzmów, to nikogo w PIS to nie oburzyło! Przeciwnie! Gdy treść tej rozmowy przedostała się do mediów, to nie tylko nikt z Nowogrodzkiej nie skrytykował byłego wójta Pcimia, ale przeciwnie, wielu członków partii brało go w obronę np. kwestionując autentyczność nagrania.
Ale generalnie całe PIS nabrało wtedy wody w usta i w ogóle nie chciało się wypowiadać na temat 386 bluzgów swojego partyjnego kolegi. Bluzgi te ani im się nie kłóciły z zasadami dobrego wychowania i kultury osobistej, ani z wiarą katolicką lub wartościami chrześcijańskimi, na które są podobno tak bardzo wyczuleni! A warto zwrócić uwagę, że Andrzej Seweryn mówił swoje słowa o wrogach politycznych milionów Polaków, o kanaliach, które zniszczyły nasz kraj, zniszczyły demokrację, dopuszczały się setek zbrodni oraz przestępstw i które same nawet w debacie publicznej (a nie tylko w prywatnej rozmowie) używały określeń w rodzaju „zdradzieckie mordy”, „złogi komunistyczne”, „chamska hołota”, „komuniści i złodzieje”, „to nie ludzie” itd. Wystarczy przejrzeć wpisy Krystyny Pawłowicz na TT, by mieć obraz „kultury wypowiedzi” członków PIS. Lub posłuchać kilku publicznych wystąpień tego ch… Czarnka. Nie wspominam już o podrzędnych działaczach PIS, którzy w wulgarny, chamski i seksistowski sposób komentowali uczestniczki protestów Strajku Kobiet. „Skurw*ysyn Chuj Pierdolony Brudna Pała” Obajtek większości z owych 386 bluzgów użył w odniesieniu do swojego krewnego (wujka), któremu zawdzięczał całą swoją karierę i całkiem niemałe pieniądze. I którego zresztą jeszcze potem dodatkowo okradł…
Na słowa Andrzeja Seweryna błyskawicznie zareagowały także PIS-owskie media (przede wszystkim „kurwizja Info”), łącząc tę wypowiedź z naszym jutrzejszym Marszem. Słowa te są przez nich z lubością cytowane (z odpowiednim komentarzem) jako oskarżenie wymierzone w setki tysięcy uczestników antyrządowego protestu! Choć Andrzej Seweryn, póki co, jest osobą najzupełniej prywatną, a nie politykiem opozycji zaangażowanym w organizację tego protestu! Osobą najzupełniej prywatną jest również Tomasz Lis, który zamieścił wpis zawierający słowo „komora”. Tymczasem PIS-owski spot o Auschwitz, który udostępniono w mediach, został zrealizowany przez sztab wyborczy PIS-u, zamieszczony został na oficjalnej stronie internetowej partii rządzącej, no i do dziś rozpowszechniają go politycy PIS.
I tu znów ciekawostka… Na słowa Andrzeja Seweryna media PIS-owskie zareagowały natychmiast i niemal z furią. Natomiast choć od ujawnienia nagrania rozmowy „Skurwyysyna Chuja Pierdolonego Brudnej Pały” Obajtka minęły już 2 lata, to do dziś ani w „kurwizji”, ani w innych mediach PIS-owskich nie tylko nie ukazał się choćby króciutki fragment tej rozmowy, ale nie ukazała się nawet jedna krótka wzmianka, że taka rozmowa, w której użyto więcej wulgaryzmów, niż słów przyzwoitych, w ogóle kiedykolwiek się odbyła…
[CC] Jacek Nikodem