Lot nad kukułczym gniazdem, czyli Sen Wariata

Otoczak potoczył się do Stargardu. Tego pod Szczecinem.
Upewniam Was, bo kto wie, czy ciemniak z Ciemnogrodzkiej nie pomylił mieszkańców Stargardu ze Starogardem. Tym pod Gdańskiem.
Wcześniej był w Koszalinie, ale mówił, że w Kołobrzegu.
W sumie Kołobrzeg i Koszalin to prawie to samo, można się pomylić, przecież oba miasta na literę K.
Taka jedna baba na poczcie pomyliła kiedyś Londyn z Lądkiem Zdrojem, poszła szukać tego Londynu w 1981, do dzisiaj nie wróciła.

A my - tu i teraz - w przyszłości, czyli w teraźniejszości, ponad 40 lat po słynnym MISIU - śledzimy sobie leniwie jednym oczkiem (bo drugie się odlepiło temu, no wiecie komu, temu misiu) podróż po wolsce naczelnego tumana kraju położonego nad Wisłą, chociaż mam wrażenie że nad Wołgą. Cóż nam takiego nowego ten śmieszny dziadunio naopowiadał w tym Stargardzie pod Szczecinem? No, (dow)cipkował sobie nasz otoczak.

„Opoedział” takie oto historyje z dna czeluści swojego kamiennego umysłu, cytujemy dość wiernie, choć to może nawet i nie do uwierzenia:

O SMOLEŃSKU:

„Mój brat był strasznie atakowany. Miał koncepcję i dlatego zginął. Tamta strona nie może się przyznać, że to był zamach, bo to dla niej byłaby potworna kompromitacja. Będą się bronić, będą się powoływać na to czy tamto. To rozbicie samolotu na 60 tys. części czy nawet więcej, bo nie wszystkie odnaleziono. To jest dowód na to, że to, co oni opowiadają, i Miller [Jerzy Miller, przewodniczący Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego] i Anodida [Tatjana Anodina, przewodnicząca Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego] i TE NASZE OBECNE WŁADZE (ha,ha,ha), przepraszam, nie obecne, tylko te, które były obecne wtedy (ha,ha,ha, ale „sprytnie” wybrnął tuman) - to jest po prostu całkowita bajka. To zostało zdemaskowane, ale oni się będą w dalszym ciągu bronić.”

Maligna wariata? Może jakiś lekarz poda mu środki na uspokojenie? Szumowski!
Gdzieś jest, człowiecze! Naszczalnik pomocy potrzebuje!

O PRZYSZŁYCH WYBORACH:

„Musimy się zmobilizować tak, żeby w każdej Okręgowej Komisji Wyborczej było przynajmniej dwóch naszych przedstawicieli i żeby liczenie głosów(...) odbywało się rzeczywiście transparentnie. Trzeba to wysypać na stół, czy nawet na podłogę, jeden wylosowany wyciąga poszczególne głosy, pokazuje to wszystkim i to się zapisuje. I to jeszcze do tego powinno być przez cały czas pilnowanie. A najlepiej, żeby w lokalach wyborczych(...) były po prostu kamery i żeby to było w internecie. Tak, żeby każdy mógł sobie wygooglować to, czego szuka, np. jakąś komisję wyborczą, nawet zupełnie przypadkową i zobaczyć, co tam się dzieje. ”

Koło dziadzio wynalazł, jprdl...

O LEWICY:

„Przed Polską stoi obecnie problem wielkiej walki z lewicą. „Czeba” walki zarówno z postkomunistyczną lewicą, która dopuszcza się zbrodni na Ukrainie, lecz także z lewicą działającą w Polsce. Lewica zachodnia, działająca też w Polsce, zagraża polskiej suwerenności, stosując metody polityczne i gospodarcze. Lewica dąży do tego, żeby Polska przestała być Polską. W Polsce mamy do czynienia głównie ze stronnictwem niemieckim. I musimy je pokonać.”

Cóż robić. Nawet Jaki by czegoś takiego nie wymyślił. Nie mówiąc o Suskim. I właśnie dlatego otoczak jest królem. Wśród tumanów i ciemniaków.

O PROGRAMIE:

"Program partii został w ogromnej mierze zrealizowany. Jesteśmy państwem drugim po Japonii jeżeli chodzi o wysokość płac. Jeszcze trochę do góry i będziemy "drugą Japonią", jak kiedyś - w swoich lepszych czasach mówił Wałęsa.”

Druga Polska, druga Japonia.. Tymczasem euro, dolar, frank po pięć zeta, z 500 plus zostało 360 zeta, bo resztę zeżarła inflacja, emeryci i renciści masowo kradną w sklepach produkty spożywcze. Z biedy curva kradną, tumanie z Ciemnogrodzkiej!

Na tym zakończmy tę mini „prezentację wypowiedzi z kamiennej doopy prezesa” i spuśćmy zasłonę milczenia nad niedorozwojem intelektualnym 30% Polaków, którzy łykają te teksty jak pelikan zdechłe ryby.
Ten PiS nam się należał.
Ten tuman z Ciemnogrodzkiej w roli wuca również.
Bo chyba musieliśmy wyrżnąć o takie DNO INTELEKTUALNE, żeby się w przyszłości z tego goowna podnieść.
I iść z podniesionym czołem zmieniać ten Kraj na lepszy.
Jeszcze będzie przepięknie.
Gdybym w to nie wierzył - już dawno przestałbym tu cokolwiek pisać.

CETERUM CENSEO pissem ESSE DELENDAM
POZA TYM UWAŻAM ŻE pis NALEŻY ZNISZCZYĆ
W PRZYSZŁYM ROKU.