Kronika

O czwartej nad ranem czytam, że nie ma końca podwyżkom w biurach podróży. Padł kolejny rekord w skali roku, donosi Rzeczpospolita. Za chwilę przeczytam wszystkie inne informacje, których w niedzielę urodziło się wyjątkowo dużo. Czasem niedziele bywają spokojniejsze, ale tym razem wydarzyło się mnóstwo. Marcin Zegadło powiedziałby, że nie powinienem się tym wszystkim tak bardzo przejmować, ale ja nie potrafię. To wszystko siedzi we mnie jak jakiś obcy pasażer na gapę, towarzyszy mi nieustannie, drażni podniebienie, puka w sklepienie czaszki.

Nie czuję się dobrze, przeglądam notatki z poprzedniego dnia. Radosław Fogiel zestawił Donalda Tuska z Himmlerem, chyba są jakieś granice, skomentował to Włodzimierz Czarzasty. - Czy pan oszalał? - zapytała Monika Rosa, czytam i myślę, że nie ma już granic elementarnej przyzwoitości i zdrowego rozsądku. Aleksandr Łukaszenka pokazywał dzieciom, jak otwierać butelkę, więc świat śmieje się z dyktatora, internet żył stekiem bzdur, które wygłosił do młodzieży Mateusz Morawiecki, w tym potępieniem informatyków, którzy są skupieni na sobie i mają wieczne wakacje oraz uwzniośleniem szewców, którzy dbają o zdrową tkankę społeczeństwa. Przemysław Czarnek modlił się na Jasnej Górze z uczniami szkoły z Pewli Wielkiej. ZHP dopuściło nową rotę przysięgi. Druga przyjęta wersja nie zawiera słowa Bóg. Taka nasza polska wersja wyjątkowo powolnej laicyzacji, ale trzeba się cieszyć nawet z okruszków.

Jak wynika z badania United Surveys dla Wirtualnej Polski, największą sympatią Polaków niezmiennie cieszy się Prawo i Sprawiedliwość. Na partię rządzącą swój głos oddałoby 36,2 procent ankietowanych, co oznacza, że najwyraźniej minister edukacji i nauki wymodlił wzrost. Zaraz uczniowie ostatnich klas szkół podstawowych zaczną egzaminy końcowe, po czym zrekrutują się do przeludnionych szkół średnich, z których znikają nauczyciele, a ci, którzy są, osiągają szczyty frustracji. Ale jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Nie rozumiem, co dzieje się z polskim społeczeństwem. Sprawia wrażenie, jakby samo sobie robiło na złość. Jest jak rozkapryszone dziecko, które nie pojmuje tego, co wydarza się wokół niego, jest skupione na sobie i swoich prostych potrzebach. W tym sondażu Lewica wyprzedziła Polskę 2050 Szymona Hołowni. Zastanawiam się, co z tego wynika i póki co nie mam jakiejś błyskotliwej diagnozy. Nie do końca wiadomo, czy to będzie stała zmiana, czy jest tylko chwilowa. Wybory Polaków rządzą się swoimi prawami, które czasem trudno przewidzieć.

Noc rozświetla się przebudzonym dniem. Końca wojny w Ukrainie nie widać. Gdy Andrzej Duda przemawiał w Kijowie, Rosjanie wystrzelili rakiety. Pojawiły się niepokojące głosy, mówiące, że Ukraina powinna poddać się żądaniom Putina, powiedział prezydent Polski. - Tylko Ukraina ma prawo decydować o swojej przyszłości. Nic o tobie bez ciebie. Wolny świat ma dziś twarz Ukrainy, dodał. Powstały symboliczne zdjęcia. Mniej więcej w tym samym czasie pojawiły się informacje, że Rosjanie próbują zdobyć Siewierodonieck i zajęli fermę norek, należącą od kilku lat do polskiej rodziny, zlokalizowaną w Izium, czyli w mieście położonym w  obwodzie charkowskim. Z informacji jednego z właścicieli wynika, że rosyjscy bandyci urządzili sobie tam bazę.

Część pracowników gospodarstwa uciekła, a pozostałych zabili. Los hodowanych na fermie zwierząt nie jest znany. To była bardzo ważna wyprawa, to było bardzo ważne spotkanie, dla mnie osobiście, spotkanie z prezydentem Włodymyrem Zełenskim, z władzami Ukrainy, z Radą Najwyższą Ukrainy. Wystąpienie, w którym przedstawiłem polski punkt widzenia w sprawie Ukrainy, bardzo ważny, powiedział w poniedziałek nad ranem w Przemyślu Andrzej Duda po powrocie z Ukrainy. Trochę wcześniej Wołodymyr Zełenski nadał Rzeszowowi tytuł miasta-ratownika i ogłosił, że wszystkie te prawa, które obecnie Ukraińcy otrzymali w Polsce, te same będą przysługiwać polskim obywatelom na terytorium Ukrainy.

To piękne gesty, nie lekceważę ich roli i znaczenia. Jednocześnie zastanawiam się nad tym wszystkim, co leży poza gestami. 1,6 miliarda - tylu ludziom na świecie grozi niedożywienie z powodu blokady ukraińskich portów. Kolejne setki milionów znajdzie się poniżej progu ubóstwa w wyniku wzrostu cen, poinformował na Twitterze doradca Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak. I co z tym zrobić, gdy bogaty świat stoi w obliczu stagflacji? Gdy trwa debata, czy należy dozbrajać Mołdawię, co chyba jest bez sensu, gdyż armia mołdawska występuje w ilościach homeopatycznych w kontekście inny armii? Czy jesteśmy gotowi na dwie wojny w dwóch krajach? A może rację mają ci eksperci, którzy twierdzą, że Rosja już prawie przegrała, za chwilę, za momencik wszystko się skończy i będzie można wrócić do świata sprzed wojny? Od 30 do 40 miliardów dolarów wynoszą straty w infrastrukturze w Ukrainie z powodu wojny wywołanej przez Rosję, powiedział włoskiej agencji ADNkronos minister infrastruktury tego kraju Ołeksandr Kubrakow. Nie ma niczego, co nie zostałoby trafione, podkreślił. Przecież będzie trzeba za to wszystko zapłacić, myślę, a jak płaci się za martwe ciała zwykłych obywateli i żołnierzy? Jak wycenia się gwałty i traumy wojenne? Ile kosztuje utrata krewnych oraz innych bliskich?

Nie wiem. Rola Polski jest niemalże ewangelizacyjna. Europejskim politykom musimy tłuc do głowy, że ugłaskiwanie sprawiło, że Putin odważył się na wojnę, powiedział święty Radosław Fogiel. Dodał, że płacenie za gaz w rublach jest ewidentnym złamaniem sankcji. - Proszę nie wprowadzać w błąd. W żadnym z sześciu unijnych pakietów sankcyjnych nie ma zakazu rozliczania w rublach z Rosją, odparł Krzysztof Bosak z Konfederacji, która lubi ruble. Francuski minister ds. europejskich obwieścił: przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej prawdopodobnie zajmie 15-20 lat, czego chyba nikt się nie spodziewał. Ambasador Ukrainy powiedział: Martwię się, bo nie wiem, gdzie leży granica gościnności Polaków. Cóż, na pewno nie na granicy polsko-białoruskiej, Ukraina i tak ma dużo szczęścia. Będziemy pomagali, ale jak długo, tego nie wie nikt. Mateusz Morawiecki ogłosił, że jesteśmy winni Ukrainie wierność, co niewątpliwie jest piękne, choć premier Polski nie jest w stanie być wierny nawet prostej praworządności.

Wojna przeniknęła do mojego życia. Zdarza mi się, że robię coś zupełnie zwyczajnego, neutralnego i słuchając wiadomości, czuję, jak ściska mi się gardło albo wybucham gniewem. Wojna weszła do mojej kuchni, sypialni, łazienki. Jest wszędzie, powiedziała Olga Tokarczuk w rozmowie z Tomaszem Lisem. Mam w zasadzie tak samo, choć nie jestem noblistą i nigdy nie będę. Nie trzeba tworzyć powieści, żeby myśleć o wojnie. A przecież myślę jeszcze o wielu innych sprawach, o kryzysie psychiatrii dziecięcej, o kryzysie edukacji, o kryzysie klimatycznym, o kryzysie gospodarczym. Wszystko próbuję jakoś zmieścić w stosunkowo niewielkiej głowie w obliczu wielkości kuli ziemskiej. Prezenterki telewizyjne w Afganistanie prowadzą programy z zakrytymi twarzami. Były do tego zobowiązane od soboty, ale początkowo odmówiły podporządkowania się nowym zasadom. Widmo kar i zwolnienia z pracy sprawiło jednak, że w niedzielę zaczęły zakrywać twarze na wizji, donosi Gazeta Wyborcza. Czy zmartwimy się tym jakoś szczególnie? Nie sądzę.

Planiści Centralnego Portu Komunikacyjnego zaplanowali, że linia kolejowa z Wrocławia do lotniska pod Warszawą przetnie gminę Czernica, niszcząc przy okazji osiedle nowiutkich domów. Warianty ich burzenia są podobno trzy. Jak przyznają przedstawiciele spółki CPK, wybrany zostanie ten, w przypadku którego mieszkańcy wykażą najmniej niezadowolenia. Powstanie 100 okręgów w wyborach do Sejmu mogłoby być początkiem wprowadzenia mieszanej ordynacji wyborczej, ogłosił Paweł Kukiz na antenie Polsatu. Lider Kukiz'15 uważa, że rozpoczęcie rozmów o ordynacji jest dla niego dobrym prognostykiem zmian, a ja zastanawiam się, dlaczego rozmawia się z kimś, kto ma praktycznie zerowe poparcie społeczne i dlaczego ten ktoś ma jakikolwiek wpływ na rzeczywistość? 49,7 procent ankietowanych nie ma zdania, kto powinien być kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta, wynika z najnowszego sondażu SW Research dla Rzeczpospolitej. Wirtualna Polska poinformowała o braku kontroli nad wypłatami dodatków dla medyków, którzy pracowali na oddziałach covidowych. Chodzi o 10 miliardów złotych. Od początku rządów Prawa i Sprawiedliwości majątek Bogdana Święczkowskiego wzrósł dziesięciokrotnie, donosi Gazeta Wyborcza. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego od lat jeden z najbliższych współpracowników Zbigniewa Ziobry. Czytam to wszystko i wiem, że w zasadzie nic z tego nie wyniknie. Społeczeństwo polskie w swojej większości nie zwraca uwagi na takie detale. Jest piąta, źle się czuję, czytam dalej, choć nie wiem, co tak naprawdę wnosi to moje czytanie. Może rację ma Marcin Zegadło, że lepiej jest czytać wiersze? Tylko że ja tak naprawdę nie przepadam za wierszami, choć jestem polonistą. Czy poloniści powinni niejako z urzędu lubić poezję? Czy wystarczy, że będę doceniał wartość, bo przecież doceniam, bez poezji świat byłby w ogóle nie do zniesienia.

W Zabrzu doszło do włamania do sklepu jubilerskiego. Straty szacowane są na pół miliona złotych. Myślałem, że już nie ma takich włamań, że to tylko przeszłość. Neonaziści walczą przeciwko Ukrainie u boku Putina, który bredzi o denazyfikacji Ukrainy. Wszystko stoi na głowie, świat toczy się ku przepaści. Wołodymyr Zełenski ogłosił historyczną decyzję o ustanowieniu wspólnej kontroli celnej na granicy Polski z Ukrainą. Doradca prezydenta USA powiedział, że Rosja nie jest w stanie przerwać dostaw broni do Ukrainy. Ratownicy przeszukują ruiny w Charkowie. Wydobyto już 150 ciał. Norwegia odpowiada na słowa Morawieckiego: Znacząco przyczyniliśmy się do wsparcia Ukrainy. Polska Akcja Humanitarna jest jedną z większych organizacji, które od lat wspierają migrantów i niosą pomoc humanitarną. W obliczu wojny w Ukrainie pojawiła się potrzeba systemowego podejścia. Dlatego PAH tworzy Misję Polska - w jej ramach zatrudni m.in. blisko 100 dodatkowych osób, donosi TokFM, czyli rząd nadal nie będzie musiał stworzyć systemu pomocy, bo ten stworzy się sam. Szef dyplomacji Watykanu powiedział, że papież może odegrać ważną rolę w konflikcie i jego rozwiązaniu. Póki co nie wiadomo tak naprawdę jaką. Papież Franciszek ogłosił, że pokój jest darem Ducha Świętego. To prawie jak w przypadku stóp procentowych Adama Glapińskiego. Australia ma nowego premiera, a my ciągle mamy starego i nie wiadomo, kiedy i kto go zastąpi. Wołodymyr Zełenski oświadczył, że Ukraina codziennie może tracić nawet stu swoich żołnierzy. Ilu jeszcze może stracić? Trwa 89 dzień wojny. Jak poinformował mer miasta Mikołajów, Rosjanie zaatakowali miejscowość amunicją kasetową. Zaapelował do mieszkańców, żeby nie podchodzili do okien. Widzowie nie polubili występu Beaty Kozidrak na festiwalu Polsatu.

Polski klub zdobył Ligę Mistrzów siatkarzy, a tempo ekspansji wszechświata jeszcze nigdy nie było zmierzone tak dokładnie. Naukowy ponowie wiedzą coś więcej na temat kosmosu, choć tak mało wiemy na temat tego, co dzieje się na ziemi. Ogromna asteroida przeleci lub już przeleciała obok Ziemi. To największy taki obiekt w ostatnich miesiącach. Minął ziemię jak zawsze, wszystko więc trwa, bo musi trwać. Niebo jest niebieskie, ludzie zaczynają krzątaninę dnia. Zastanawiam się, co zgubiłem po drodze tej nieprzyjemnej lektury, gdyż na pewno zgubiłem mnóstwo. Świat przecieka mi przez palce, którymi piszę tę kronikę, co do której zadań nie mam pewności. Jest w pół do szóstej. Ludzie przeczytają to wszystko we własnym rytmie innych godzin.

[CC] Paweł Lęcki

Kronika

O czwartej nad ranem czytam, że nie ma końca podwyżkom w biurach podróży. Padł kolejny rekord w skali roku, donosi Rzeczpospolita. Za chwilę przeczytam wszystkie inne informacje, których w niedzielę urodziło się wyjątkowo dużo. Czasem niedziele bywają spokojniejsze, ale tym razem wydarzyło się mnóstwo. Marcin Zegadło powiedziałby, że nie powinienem się tym wszystkim tak bardzo przejmować, ale ja nie potrafię. To wszystko siedzi we mnie jak jakiś obcy pasażer na gapę, towarzyszy mi nieustannie, drażni podniebienie, puka w sklepienie czaszki.

Nie czuję się dobrze, przeglądam notatki z poprzedniego dnia. Radosław Fogiel zestawił Donalda Tuska z Himmlerem, chyba są jakieś granice, skomentował to Włodzimierz Czarzasty. - Czy pan oszalał? - zapytała Monika Rosa, czytam i myślę, że nie ma już granic elementarnej przyzwoitości i zdrowego rozsądku. Aleksandr Łukaszenka pokazywał dzieciom, jak otwierać butelkę, więc świat śmieje się z dyktatora, internet żył stekiem bzdur, które wygłosił do młodzieży Mateusz Morawiecki, w tym potępieniem informatyków, którzy są skupieni na sobie i mają wieczne wakacje oraz uwzniośleniem szewców, którzy dbają o zdrową tkankę społeczeństwa. Przemysław Czarnek modlił się na Jasnej Górze z uczniami szkoły z Pewli Wielkiej. ZHP dopuściło nową rotę przysięgi. Druga przyjęta wersja nie zawiera słowa Bóg. Taka nasza polska wersja wyjątkowo powolnej laicyzacji, ale trzeba się cieszyć nawet z okruszków.

Jak wynika z badania United Surveys dla Wirtualnej Polski, największą sympatią Polaków niezmiennie cieszy się Prawo i Sprawiedliwość. Na partię rządzącą swój głos oddałoby 36,2 procent ankietowanych, co oznacza, że najwyraźniej minister edukacji i nauki wymodlił wzrost. Zaraz uczniowie ostatnich klas szkół podstawowych zaczną egzaminy końcowe, po czym zrekrutują się do przeludnionych szkół średnich, z których znikają nauczyciele, a ci, którzy są, osiągają szczyty frustracji. Ale jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Nie rozumiem, co dzieje się z polskim społeczeństwem. Sprawia wrażenie, jakby samo sobie robiło na złość. Jest jak rozkapryszone dziecko, które nie pojmuje tego, co wydarza się wokół niego, jest skupione na sobie i swoich prostych potrzebach. W tym sondażu Lewica wyprzedziła Polskę 2050 Szymona Hołowni. Zastanawiam się, co z tego wynika i póki co nie mam jakiejś błyskotliwej diagnozy. Nie do końca wiadomo, czy to będzie stała zmiana, czy jest tylko chwilowa. Wybory Polaków rządzą się swoimi prawami, które czasem trudno przewidzieć.

Noc rozświetla się przebudzonym dniem. Końca wojny w Ukrainie nie widać. Gdy Andrzej Duda przemawiał w Kijowie, Rosjanie wystrzelili rakiety. Pojawiły się niepokojące głosy, mówiące, że Ukraina powinna poddać się żądaniom Putina, powiedział prezydent Polski. - Tylko Ukraina ma prawo decydować o swojej przyszłości. Nic o tobie bez ciebie. Wolny świat ma dziś twarz Ukrainy, dodał. Powstały symboliczne zdjęcia. Mniej więcej w tym samym czasie pojawiły się informacje, że Rosjanie próbują zdobyć Siewierodonieck i zajęli fermę norek, należącą od kilku lat do polskiej rodziny, zlokalizowaną w Izium, czyli w mieście położonym w  obwodzie charkowskim. Z informacji jednego z właścicieli wynika, że rosyjscy bandyci urządzili sobie tam bazę.

Część pracowników gospodarstwa uciekła, a pozostałych zabili. Los hodowanych na fermie zwierząt nie jest znany. To była bardzo ważna wyprawa, to było bardzo ważne spotkanie, dla mnie osobiście, spotkanie z prezydentem Włodymyrem Zełenskim, z władzami Ukrainy, z Radą Najwyższą Ukrainy. Wystąpienie, w którym przedstawiłem polski punkt widzenia w sprawie Ukrainy, bardzo ważny, powiedział w poniedziałek nad ranem w Przemyślu Andrzej Duda po powrocie z Ukrainy. Trochę wcześniej Wołodymyr Zełenski nadał Rzeszowowi tytuł miasta-ratownika i ogłosił, że wszystkie te prawa, które obecnie Ukraińcy otrzymali w Polsce, te same będą przysługiwać polskim obywatelom na terytorium Ukrainy.

To piękne gesty, nie lekceważę ich roli i znaczenia. Jednocześnie zastanawiam się nad tym wszystkim, co leży poza gestami. 1,6 miliarda - tylu ludziom na świecie grozi niedożywienie z powodu blokady ukraińskich portów. Kolejne setki milionów znajdzie się poniżej progu ubóstwa w wyniku wzrostu cen, poinformował na Twitterze doradca Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak. I co z tym zrobić, gdy bogaty świat stoi w obliczu stagflacji? Gdy trwa debata, czy należy dozbrajać Mołdawię, co chyba jest bez sensu, gdyż armia mołdawska występuje w ilościach homeopatycznych w kontekście inny armii? Czy jesteśmy gotowi na dwie wojny w dwóch krajach? A może rację mają ci eksperci, którzy twierdzą, że Rosja już prawie przegrała, za chwilę, za momencik wszystko się skończy i będzie można wrócić do świata sprzed wojny? Od 30 do 40 miliardów dolarów wynoszą straty w infrastrukturze w Ukrainie z powodu wojny wywołanej przez Rosję, powiedział włoskiej agencji ADNkronos minister infrastruktury tego kraju Ołeksandr Kubrakow. Nie ma niczego, co nie zostałoby trafione, podkreślił. Przecież będzie trzeba za to wszystko zapłacić, myślę, a jak płaci się za martwe ciała zwykłych obywateli i żołnierzy? Jak wycenia się gwałty i traumy wojenne? Ile kosztuje utrata krewnych oraz innych bliskich?

Nie wiem. Rola Polski jest niemalże ewangelizacyjna. Europejskim politykom musimy tłuc do głowy, że ugłaskiwanie sprawiło, że Putin odważył się na wojnę, powiedział święty Radosław Fogiel. Dodał, że płacenie za gaz w rublach jest ewidentnym złamaniem sankcji. - Proszę nie wprowadzać w błąd. W żadnym z sześciu unijnych pakietów sankcyjnych nie ma zakazu rozliczania w rublach z Rosją, odparł Krzysztof Bosak z Konfederacji, która lubi ruble. Francuski minister ds. europejskich obwieścił: przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej prawdopodobnie zajmie 15-20 lat, czego chyba nikt się nie spodziewał. Ambasador Ukrainy powiedział: Martwię się, bo nie wiem, gdzie leży granica gościnności Polaków. Cóż, na pewno nie na granicy polsko-białoruskiej, Ukraina i tak ma dużo szczęścia. Będziemy pomagali, ale jak długo, tego nie wie nikt. Mateusz Morawiecki ogłosił, że jesteśmy winni Ukrainie wierność, co niewątpliwie jest piękne, choć premier Polski nie jest w stanie być wierny nawet prostej praworządności.

Wojna przeniknęła do mojego życia. Zdarza mi się, że robię coś zupełnie zwyczajnego, neutralnego i słuchając wiadomości, czuję, jak ściska mi się gardło albo wybucham gniewem. Wojna weszła do mojej kuchni, sypialni, łazienki. Jest wszędzie, powiedziała Olga Tokarczuk w rozmowie z Tomaszem Lisem. Mam w zasadzie tak samo, choć nie jestem noblistą i nigdy nie będę. Nie trzeba tworzyć powieści, żeby myśleć o wojnie. A przecież myślę jeszcze o wielu innych sprawach, o kryzysie psychiatrii dziecięcej, o kryzysie edukacji, o kryzysie klimatycznym, o kryzysie gospodarczym. Wszystko próbuję jakoś zmieścić w stosunkowo niewielkiej głowie w obliczu wielkości kuli ziemskiej. Prezenterki telewizyjne w Afganistanie prowadzą programy z zakrytymi twarzami. Były do tego zobowiązane od soboty, ale początkowo odmówiły podporządkowania się nowym zasadom. Widmo kar i zwolnienia z pracy sprawiło jednak, że w niedzielę zaczęły zakrywać twarze na wizji, donosi Gazeta Wyborcza. Czy zmartwimy się tym jakoś szczególnie? Nie sądzę.

Planiści Centralnego Portu Komunikacyjnego zaplanowali, że linia kolejowa z Wrocławia do lotniska pod Warszawą przetnie gminę Czernica, niszcząc przy okazji osiedle nowiutkich domów. Warianty ich burzenia są podobno trzy. Jak przyznają przedstawiciele spółki CPK, wybrany zostanie ten, w przypadku którego mieszkańcy wykażą najmniej niezadowolenia. Powstanie 100 okręgów w wyborach do Sejmu mogłoby być początkiem wprowadzenia mieszanej ordynacji wyborczej, ogłosił Paweł Kukiz na antenie Polsatu. Lider Kukiz'15 uważa, że rozpoczęcie rozmów o ordynacji jest dla niego dobrym prognostykiem zmian, a ja zastanawiam się, dlaczego rozmawia się z kimś, kto ma praktycznie zerowe poparcie społeczne i dlaczego ten ktoś ma jakikolwiek wpływ na rzeczywistość? 49,7 procent ankietowanych nie ma zdania, kto powinien być kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta, wynika z najnowszego sondażu SW Research dla Rzeczpospolitej. Wirtualna Polska poinformowała o braku kontroli nad wypłatami dodatków dla medyków, którzy pracowali na oddziałach covidowych. Chodzi o 10 miliardów złotych. Od początku rządów Prawa i Sprawiedliwości majątek Bogdana Święczkowskiego wzrósł dziesięciokrotnie, donosi Gazeta Wyborcza. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego od lat jeden z najbliższych współpracowników Zbigniewa Ziobry. Czytam to wszystko i wiem, że w zasadzie nic z tego nie wyniknie. Społeczeństwo polskie w swojej większości nie zwraca uwagi na takie detale. Jest piąta, źle się czuję, czytam dalej, choć nie wiem, co tak naprawdę wnosi to moje czytanie. Może rację ma Marcin Zegadło, że lepiej jest czytać wiersze? Tylko że ja tak naprawdę nie przepadam za wierszami, choć jestem polonistą. Czy poloniści powinni niejako z urzędu lubić poezję? Czy wystarczy, że będę doceniał wartość, bo przecież doceniam, bez poezji świat byłby w ogóle nie do zniesienia.

W Zabrzu doszło do włamania do sklepu jubilerskiego. Straty szacowane są na pół miliona złotych. Myślałem, że już nie ma takich włamań, że to tylko przeszłość. Neonaziści walczą przeciwko Ukrainie u boku Putina, który bredzi o denazyfikacji Ukrainy. Wszystko stoi na głowie, świat toczy się ku przepaści. Wołodymyr Zełenski ogłosił historyczną decyzję o ustanowieniu wspólnej kontroli celnej na granicy Polski z Ukrainą. Doradca prezydenta USA powiedział, że Rosja nie jest w stanie przerwać dostaw broni do Ukrainy. Ratownicy przeszukują ruiny w Charkowie. Wydobyto już 150 ciał. Norwegia odpowiada na słowa Morawieckiego: Znacząco przyczyniliśmy się do wsparcia Ukrainy. Polska Akcja Humanitarna jest jedną z większych organizacji, które od lat wspierają migrantów i niosą pomoc humanitarną. W obliczu wojny w Ukrainie pojawiła się potrzeba systemowego podejścia. Dlatego PAH tworzy Misję Polska - w jej ramach zatrudni m.in. blisko 100 dodatkowych osób, donosi TokFM, czyli rząd nadal nie będzie musiał stworzyć systemu pomocy, bo ten stworzy się sam. Szef dyplomacji Watykanu powiedział, że papież może odegrać ważną rolę w konflikcie i jego rozwiązaniu. Póki co nie wiadomo tak naprawdę jaką. Papież Franciszek ogłosił, że pokój jest darem Ducha Świętego. To prawie jak w przypadku stóp procentowych Adama Glapińskiego. Australia ma nowego premiera, a my ciągle mamy starego i nie wiadomo, kiedy i kto go zastąpi. Wołodymyr Zełenski oświadczył, że Ukraina codziennie może tracić nawet stu swoich żołnierzy. Ilu jeszcze może stracić? Trwa 89 dzień wojny. Jak poinformował mer miasta Mikołajów, Rosjanie zaatakowali miejscowość amunicją kasetową. Zaapelował do mieszkańców, żeby nie podchodzili do okien. Widzowie nie polubili występu Beaty Kozidrak na festiwalu Polsatu.

Polski klub zdobył Ligę Mistrzów siatkarzy, a tempo ekspansji wszechświata jeszcze nigdy nie było zmierzone tak dokładnie. Naukowy ponowie wiedzą coś więcej na temat kosmosu, choć tak mało wiemy na temat tego, co dzieje się na ziemi. Ogromna asteroida przeleci lub już przeleciała obok Ziemi. To największy taki obiekt w ostatnich miesiącach. Minął ziemię jak zawsze, wszystko więc trwa, bo musi trwać. Niebo jest niebieskie, ludzie zaczynają krzątaninę dnia. Zastanawiam się, co zgubiłem po drodze tej nieprzyjemnej lektury, gdyż na pewno zgubiłem mnóstwo. Świat przecieka mi przez palce, którymi piszę tę kronikę, co do której zadań nie mam pewności. Jest w pół do szóstej. Ludzie przeczytają to wszystko we własnym rytmie innych godzin.

[CC] Paweł Lęcki
(595/23-05-2022)

Pobierz PDF Wydrukuj