W żadnym.
Nie było żadnej vatowskiej mafii. To wymysł na potrzeby zamulenia suwerenowi w głowach.
Nie obniżono go wcale.
Jedynie ostatnio - ze strachu przed suwerenem i inflacją - CZASOWO zawieszono VAT na żywność i paliwa, co skończy się katastrofą dla budżetu, a ceny paliw i żywności jak rosły, tak rosną.
Do Polski w latach 2015-2022 przybyły setki tysięcy (jeśli nie grubo ponad milion) Ukraińców, Białorusinów oraz innych PRACOWNIKÓW (również z takich egzotycznych krajów jak Nepal czy Wietnam), dzięki którym nasza gospodarka jeszcze jakoś dycha.
Kilka tysięcy biednych ludzi, celowo rzuconych na naszą granicę wschodnią przez Putina i Łukaszenkę, zostało spacyfikowanych przez wolskie służby mundurowe i potraktowanych gorzej niż bydło.
Setki, jesli nie tysiące siedzą w obozach dla uchodźców (takich jak lubuski Wędrzyn), które przypominają obozy koncentracyjne.
Wg Polskiego Ładu - kwotę wolną podniesiono do 30 tysięcy złotych rocznie.
Równocześnie podniesiono składkę zdrowotną do 9% miesięcznie od każdego wynagrodzenia, bez możliwości odpisania jej od podatku, co spowodowało, że PRAWIE WSZYSCY PRACUJĄCY STRACILI na tym „manewrze gospodarczym”. Kaczyński wywalił z rządu ministra finansów. Trwa łapanka na następnego naiwniaka. Wszyscy, którym to stanowisko jest proponowane - uciekają gdzie pieprz rośnie, bo Polski Ład to porażka do kwadratu.
Żadna.
Kurs franka w październiku roku 2015 (po wygranych wyborach przez PiS): 3,90zł
Kurs franka 19 lutego roku 2022: 4,34zł
44 grosze różnicy w górę na jednym franku x wysokość średniej, miesięcznej raty kredytowej (ca 500 franków na przykład) daje nam WZROST RATY O KWOTĘ 220 ZŁ. I to jest jedyna „pomoc” dla frankowiczów ze strony nieudaczników z rządu.
Do 31 grudnia 2021 wybudowano 4,6 tysiąca mieszkań.
W tym „słynne” osiedle w pobliżu Jarocina - Siedlemin na ponad tysiąc ludzi. Niedawno odbył się protest pod Sejmem mieszkańców osiedla Siedlemin, którzy skarżą się, że „nikt nas nie ostrzegł, że zamieszkamy w szczerym polu w zawilgoconych norach”. W dodatku - za chwilę ludzie ci będą mieli „sąsiedztwo” wielkiej tuczarni - hodowli świń na 45 tysięcy sztuk. „Pięknie jest, nieskromnie bardzo jest”, czyli „Jezu jak się cieszę” - (Klaus Mitffoch).
Nikt. No abla. Nie ma. Program kaputt.
Za rządów PiS od października 2015 do grudnia 2021 oddano do użytku 178 kilometrów AUTOSTRAD.
Za rządów Platformy w latach 2007-2015 oddano do użytku 885 kilometrów AUTOSTRAD. Nie mam wiedzy, ile z tych pisowskich kilometrów, to KOŃCZENIE BUDÓW ROZPOCZĘTYCH PRZEZ PO, może ktoś sprawdzi.
He, he, he, i dalej he, he, he.
Mularczyk niech powie.
Pierwsze co zrobił rząd PiS, to uwalił świetny kontrakt na budowę helikopterów Caracal, gdzie Francuzi obiecywali know how i pełny offset. Mieliśmy w tym kontrakcie zapewnioną budowę nowoczesnej klasy śmigłowców (50 sztuk).
PiS za zerwanie kontraktu już wynegocjowanego zapłacił Francuzom NASZYMI PIENIĘDZMI KARĘ W WYSOKOŚCI 80 MILIONÓW ZŁOTYCH, a Łódź straciła potencjalne setki miejsc pracy. W zamian za Caracale kupiliśmy od Amerykanów w 2019 roku 4 (cztery!!!) śmigłowce Black Hawk, a w 2021 towarzysz Płaszczak zamówił kolejne cztery sztuki, które jeszcze nie dotarły. Więc w 7 lat nasza flota powiększyła się o CZTERY MASZYNY.
Jesteśmy bezbronni w powietrzu, bo stare F-16 prawie nie latają, nie mówiąc o rosyjskich MIGach, które nadają się na złom.
Ostatni okręt podwodny Orzeł stoi zepsuty w porcie w Gdyni, brygada czołgów Leopard z Żagania przeniesiona pod Warszawę, gdzie nie ma poligonów ani warsztatów naprawczych.
Co tam jeszcze?
Acha - mamy tysiące ołtarzy polowych. A, nie - była z tym afera, więc się dzbany wycofały z zakupu tej żenady.
Można powiedzieć, że generalnie polska armia nie istnieje dziś. Za to ma sporą ilość wojskowych kapelanów.
Z promów została jedynie rdzewiejąca stępka, którą właśnie zezłomowano. Jojo Brudziński (czołowy pisowski „intelektualista” okradający za młodu ludzi w pociągach) powiedział jeszcze rok temu słynne słowa: „Jeżeli projekt promu zakończy się totalną klęską, to założę turecki sweter jak Kononowicz”.
Swetra tureckiego oczywiście nie założył, ale odwinął się w swoim buraczanym stylu:
„Nie będę się tłumaczył hołocie i popaprańcom”.
Tjaaaaa..... no comments.
Pewna pisowska larwa - niejaka Jacyno-Witt, szefowa klubu PiS w zachodniopomorskim sejmiku wojewódzkim - na wieść o zezłomowaniu marnych resztek z niedoszłego promu, strzeliła z żuchwy nerwowym tekstem: „srał kot tę stępkę”.
Ot, pisowskie „kadry”. Wysokiego lotu i „polotu” o inteligencji hebla.
W listopadzie 2015, na koniec rządów PO, średni czas oczekiwania do lekarza - specjalisty: 2,4 miesiąca. Na koniec 2019 roku: 3,8 miesiąca. Nie mam danych za rok 2021, ale z pewnością JEST GORZEJ. Na niektóre, PILNE operacje trzeba czekać SIEDEM LAT.
W latach pierwszych rządów PiSu 2005-2007 liczba SZPITALI zmniejszyła się o 33 (trzydzieści trzy).
W latach rządów Platformy 2007-2015 liczba szpitali WZROSŁA o 208 (sic!!!!-dwieście osiem!), a liczba łóżek szpitalnych WZROSŁA o 11.971 sztuk.
W latach rządów PiS 2015 - 2018 liczba szpitali zmniejszyła się o 7 (siedem) , natomiast liczba łóżek szpitalnych ZMALAŁA o 5262! Ciekawym, jak te dane wyglądają na koniec roku 2021. Ktoś, coś?
Nie można stwierdzić, że do Polski wraca z zagranicy więcej osób niż wyjeżdża (taka jest dziś narracja PiS), bo nie ma danych na ten temat. Według GUS w 2004 roku na pobyt czasowy wyjechało 1 mln Polaków. W 2015 roku było ich już 2 mln 397. W 2016 roku wyjechało 2 mln 515 osób. W 2017 roku 2 mln 540. W 2018 roku kraj opuściło 2 mln pewne i przyznają to specjaliści badający polską emigrację:
Od początku rządów PiS w 2015 roku pojawiła się nowa motywacja emigracji Polek i Polaków za granicę :
zagrożenie dla rządów prawa.
„Na decyzję o wyjeździe z kraju wpływa sytuacja polityczna. Po zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce zauważyłam, że wiele osób zaczęło uznawać, że Polska nie jest dobrym i bezpiecznym krajem dla młodych kobiet. Tymczasem za granicą kobiety mają dostęp do diagnostyki, leczenia, a także bezpiecznej aborcji, Coraz więcej osób dyskryminowanych zastanawia się nad wyjazdem z Polski” – mówi w wywiadzie dla OKOpress Kseniya Homel, badaczka w projekcie NIEM Program Polityki Europejskiej i Migracyjnej z Instytutu Spraw Publicznych.
Kaczynski w 2014 roku mówił:
„Z całą pewnością posunięcia, które ograniczają możliwości rosyjskiej gospodarki, służącej dzisiaj agresji, są pożyteczne, należy ku temu iść i ograniczyć między innymi import węgla do Polski.”
Teraz twarde dane.
Import rosyjskiego węgla w roku 2015: 4,7 miliona ton.
Rok 2020: 9,4 miliona ton !!!
DWUKROTNY WZROST IMPORTU od czasów przejęcia rządów od Platformy.
Jakieś pytania, buraczane, pisowskie matoły?
Zupełnie już pomijam odpowiedzi na tak oczywiste pytania jak:
- gdzie jest wrak?
- ile hektarów lasów wyrżnięto?
- o ile wzrósł udział energii odnawialnej po zaoraniu elektrowni wiatrowych?
- gdzie posadzono pół miliarda drzew, obiecanych przez Pinokia?
- jak pokonano ASF, czyli afrykański pomór świń?
- o ile skrócono czas oczekiwania na rozprawy sądowe?
- o ile MILIARDÓW zadłużyliście nas na pokolenia?
- ile miliardów wydaliście na słomiane inwestycje?
- ile kasy nakradliście?
Listę można ciągnąć w nieskończoność.
Ot, POLSKA W RUINIE.
Wystarczyło wam 6 lat, aby rozwalić WSZYSTKO.
Odpowiecie za to.
A potem przyjdzie jakiś nowy Balcerowicz i posprząta ten śmietnik.
Następnie powstanie jakaś nowa partyjka w waszym stylu i zaczną nadawanie:
złodziej Balcerowicz musi odejść!”
I tak w kółko.
Polska to perpetuum mobile, dzień świstaka albo kwadratowe koło.
Historia nas niczego nie uczy.
Nigdy.
W żadnym.
Nie było żadnej vatowskiej mafii. To wymysł na potrzeby zamulenia suwerenowi w głowach.
Nie obniżono go wcale.
Jedynie ostatnio - ze strachu przed suwerenem i inflacją - CZASOWO zawieszono VAT na żywność i paliwa, co skończy się katastrofą dla budżetu, a ceny paliw i żywności jak rosły, tak rosną.
Do Polski w latach 2015-2022 przybyły setki tysięcy (jeśli nie grubo ponad milion) Ukraińców, Białorusinów oraz innych PRACOWNIKÓW (również z takich egzotycznych krajów jak Nepal czy Wietnam), dzięki którym nasza gospodarka jeszcze jakoś dycha.
Kilka tysięcy biednych ludzi, celowo rzuconych na naszą granicę wschodnią przez Putina i Łukaszenkę, zostało spacyfikowanych przez wolskie służby mundurowe i potraktowanych gorzej niż bydło.
Setki, jesli nie tysiące siedzą w obozach dla uchodźców (takich jak lubuski Wędrzyn), które przypominają obozy koncentracyjne.
Wg Polskiego Ładu - kwotę wolną podniesiono do 30 tysięcy złotych rocznie.
Równocześnie podniesiono składkę zdrowotną do 9% miesięcznie od każdego wynagrodzenia, bez możliwości odpisania jej od podatku, co spowodowało, że PRAWIE WSZYSCY PRACUJĄCY STRACILI na tym „manewrze gospodarczym”. Kaczyński wywalił z rządu ministra finansów. Trwa łapanka na następnego naiwniaka. Wszyscy, którym to stanowisko jest proponowane - uciekają gdzie pieprz rośnie, bo Polski Ład to porażka do kwadratu.
Żadna.
Kurs franka w październiku roku 2015 (po wygranych wyborach przez PiS): 3,90zł
Kurs franka 19 lutego roku 2022: 4,34zł
44 grosze różnicy w górę na jednym franku x wysokość średniej, miesięcznej raty kredytowej (ca 500 franków na przykład) daje nam WZROST RATY O KWOTĘ 220 ZŁ. I to jest jedyna „pomoc” dla frankowiczów ze strony nieudaczników z rządu.
Do 31 grudnia 2021 wybudowano 4,6 tysiąca mieszkań.
W tym „słynne” osiedle w pobliżu Jarocina - Siedlemin na ponad tysiąc ludzi. Niedawno odbył się protest pod Sejmem mieszkańców osiedla Siedlemin, którzy skarżą się, że „nikt nas nie ostrzegł, że zamieszkamy w szczerym polu w zawilgoconych norach”. W dodatku - za chwilę ludzie ci będą mieli „sąsiedztwo” wielkiej tuczarni - hodowli świń na 45 tysięcy sztuk. „Pięknie jest, nieskromnie bardzo jest”, czyli „Jezu jak się cieszę” - (Klaus Mitffoch).
Nikt. No abla. Nie ma. Program kaputt.
Za rządów PiS od października 2015 do grudnia 2021 oddano do użytku 178 kilometrów AUTOSTRAD.
Za rządów Platformy w latach 2007-2015 oddano do użytku 885 kilometrów AUTOSTRAD. Nie mam wiedzy, ile z tych pisowskich kilometrów, to KOŃCZENIE BUDÓW ROZPOCZĘTYCH PRZEZ PO, może ktoś sprawdzi.
He, he, he, i dalej he, he, he.
Mularczyk niech powie.
Pierwsze co zrobił rząd PiS, to uwalił świetny kontrakt na budowę helikopterów Caracal, gdzie Francuzi obiecywali know how i pełny offset. Mieliśmy w tym kontrakcie zapewnioną budowę nowoczesnej klasy śmigłowców (50 sztuk).
PiS za zerwanie kontraktu już wynegocjowanego zapłacił Francuzom NASZYMI PIENIĘDZMI KARĘ W WYSOKOŚCI 80 MILIONÓW ZŁOTYCH, a Łódź straciła potencjalne setki miejsc pracy. W zamian za Caracale kupiliśmy od Amerykanów w 2019 roku 4 (cztery!!!) śmigłowce Black Hawk, a w 2021 towarzysz Płaszczak zamówił kolejne cztery sztuki, które jeszcze nie dotarły. Więc w 7 lat nasza flota powiększyła się o CZTERY MASZYNY.
Jesteśmy bezbronni w powietrzu, bo stare F-16 prawie nie latają, nie mówiąc o rosyjskich MIGach, które nadają się na złom.
Ostatni okręt podwodny Orzeł stoi zepsuty w porcie w Gdyni, brygada czołgów Leopard z Żagania przeniesiona pod Warszawę, gdzie nie ma poligonów ani warsztatów naprawczych.
Co tam jeszcze?
Acha - mamy tysiące ołtarzy polowych. A, nie - była z tym afera, więc się dzbany wycofały z zakupu tej żenady.
Można powiedzieć, że generalnie polska armia nie istnieje dziś. Za to ma sporą ilość wojskowych kapelanów.
Z promów została jedynie rdzewiejąca stępka, którą właśnie zezłomowano. Jojo Brudziński (czołowy pisowski „intelektualista” okradający za młodu ludzi w pociągach) powiedział jeszcze rok temu słynne słowa: „Jeżeli projekt promu zakończy się totalną klęską, to założę turecki sweter jak Kononowicz”.
Swetra tureckiego oczywiście nie założył, ale odwinął się w swoim buraczanym stylu:
„Nie będę się tłumaczył hołocie i popaprańcom”.
Tjaaaaa..... no comments.
Pewna pisowska larwa - niejaka Jacyno-Witt, szefowa klubu PiS w zachodniopomorskim sejmiku wojewódzkim - na wieść o zezłomowaniu marnych resztek z niedoszłego promu, strzeliła z żuchwy nerwowym tekstem: „srał kot tę stępkę”.
Ot, pisowskie „kadry”. Wysokiego lotu i „polotu” o inteligencji hebla.
W listopadzie 2015, na koniec rządów PO, średni czas oczekiwania do lekarza - specjalisty: 2,4 miesiąca. Na koniec 2019 roku: 3,8 miesiąca. Nie mam danych za rok 2021, ale z pewnością JEST GORZEJ. Na niektóre, PILNE operacje trzeba czekać SIEDEM LAT.
W latach pierwszych rządów PiSu 2005-2007 liczba SZPITALI zmniejszyła się o 33 (trzydzieści trzy).
W latach rządów Platformy 2007-2015 liczba szpitali WZROSŁA o 208 (sic!!!!-dwieście osiem!), a liczba łóżek szpitalnych WZROSŁA o 11.971 sztuk.
W latach rządów PiS 2015 - 2018 liczba szpitali zmniejszyła się o 7 (siedem) , natomiast liczba łóżek szpitalnych ZMALAŁA o 5262! Ciekawym, jak te dane wyglądają na koniec roku 2021. Ktoś, coś?
Nie można stwierdzić, że do Polski wraca z zagranicy więcej osób niż wyjeżdża (taka jest dziś narracja PiS), bo nie ma danych na ten temat. Według GUS w 2004 roku na pobyt czasowy wyjechało 1 mln Polaków. W 2015 roku było ich już 2 mln 397. W 2016 roku wyjechało 2 mln 515 osób. W 2017 roku 2 mln 540. W 2018 roku kraj opuściło 2 mln pewne i przyznają to specjaliści badający polską emigrację:
Od początku rządów PiS w 2015 roku pojawiła się nowa motywacja emigracji Polek i Polaków za granicę :
zagrożenie dla rządów prawa.
„Na decyzję o wyjeździe z kraju wpływa sytuacja polityczna. Po zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce zauważyłam, że wiele osób zaczęło uznawać, że Polska nie jest dobrym i bezpiecznym krajem dla młodych kobiet. Tymczasem za granicą kobiety mają dostęp do diagnostyki, leczenia, a także bezpiecznej aborcji, Coraz więcej osób dyskryminowanych zastanawia się nad wyjazdem z Polski” – mówi w wywiadzie dla OKOpress Kseniya Homel, badaczka w projekcie NIEM Program Polityki Europejskiej i Migracyjnej z Instytutu Spraw Publicznych.
Kaczynski w 2014 roku mówił:
„Z całą pewnością posunięcia, które ograniczają możliwości rosyjskiej gospodarki, służącej dzisiaj agresji, są pożyteczne, należy ku temu iść i ograniczyć między innymi import węgla do Polski.”
Teraz twarde dane.
Import rosyjskiego węgla w roku 2015: 4,7 miliona ton.
Rok 2020: 9,4 miliona ton !!!
DWUKROTNY WZROST IMPORTU od czasów przejęcia rządów od Platformy.
Jakieś pytania, buraczane, pisowskie matoły?
Zupełnie już pomijam odpowiedzi na tak oczywiste pytania jak:
- gdzie jest wrak?
- ile hektarów lasów wyrżnięto?
- o ile wzrósł udział energii odnawialnej po zaoraniu elektrowni wiatrowych?
- gdzie posadzono pół miliarda drzew, obiecanych przez Pinokia?
- jak pokonano ASF, czyli afrykański pomór świń?
- o ile skrócono czas oczekiwania na rozprawy sądowe?
- o ile MILIARDÓW zadłużyliście nas na pokolenia?
- ile miliardów wydaliście na słomiane inwestycje?
- ile kasy nakradliście?
Listę można ciągnąć w nieskończoność.
Ot, POLSKA W RUINIE.
Wystarczyło wam 6 lat, aby rozwalić WSZYSTKO.
Odpowiecie za to.
A potem przyjdzie jakiś nowy Balcerowicz i posprząta ten śmietnik.
Następnie powstanie jakaś nowa partyjka w waszym stylu i zaczną nadawanie:
złodziej Balcerowicz musi odejść!”
I tak w kółko.
Polska to perpetuum mobile, dzień świstaka albo kwadratowe koło.
Historia nas niczego nie uczy.
Nigdy.