2005-2007 - PiS wprowadza kozę na łódkę. Wszyscy nazywają kozę Powrotem Wielkiej Narracji i cisną się z nią na małej powierzchni, wąchają jej bąki i kupy, jedni chwalą, inni ganią, w każdym razie emocjonują się nią aż do padu na pysk ze zmęczenia.
2007-2015 - PO wypierdala kozę z łódki i idzie spać na rufę. Większość społeczeństwa cieszy się, czując ulgę. Grupka koprofilów i masochistów tęskni za kozą. Część młodzieży, która nie pamięta kozy, wkręca sobie, że koza była spoko, bo to była NASZA koza. Część tych, którzy chcieliby, żeby łódka jednak gdzieś płynęła, daje sobie wkręcić majaki koprofilów, że koza tak naprawdę była sternikiem.
2015-2021 - PiS z powrotem wprowadza kozę na łódkę. Większą niż wcześniej. Wszyscy nazywają kozę Powrotem Wielkiej Narracji i cisną się z nią na małej powierzchni, wąchają jej bąki i kupy, jedni chwalą, inni ganią, w każdym razie emocjonują się nią aż do padu na pysk ze zmęczenia. Narastają protesty przeciwko kozie, ale wiele ludzi pamięta też bezsensowny dryf z czasów bez kozy i jakoś to dziwnie wiążą z tym brakiem kozy. Przyjęty zostaje na łódkę szaman Przemysław, który tłumaczy ludziom, żeby jednak nie tracili wiary w to, że koza jest sternikiem. Jakoś to chlupie i płynie, ale łódka nabiera wody.
Koniec 2021 - Andrzej Duda upierdala kozie jedną nogę i wyrzuca z łódki. Jest trochę luźniej, ale koza dostała kurwicy.
[CC] Ziemowit Szczerek2005-2007 - PiS wprowadza kozę na łódkę. Wszyscy nazywają kozę Powrotem Wielkiej Narracji i cisną się z nią na małej powierzchni, wąchają jej bąki i kupy, jedni chwalą, inni ganią, w każdym razie emocjonują się nią aż do padu na pysk ze zmęczenia.
2007-2015 - PO wypierdala kozę z łódki i idzie spać na rufę. Większość społeczeństwa cieszy się, czując ulgę. Grupka koprofilów i masochistów tęskni za kozą. Część młodzieży, która nie pamięta kozy, wkręca sobie, że koza była spoko, bo to była NASZA koza. Część tych, którzy chcieliby, żeby łódka jednak gdzieś płynęła, daje sobie wkręcić majaki koprofilów, że koza tak naprawdę była sternikiem.
2015-2021 - PiS z powrotem wprowadza kozę na łódkę. Większą niż wcześniej. Wszyscy nazywają kozę Powrotem Wielkiej Narracji i cisną się z nią na małej powierzchni, wąchają jej bąki i kupy, jedni chwalą, inni ganią, w każdym razie emocjonują się nią aż do padu na pysk ze zmęczenia. Narastają protesty przeciwko kozie, ale wiele ludzi pamięta też bezsensowny dryf z czasów bez kozy i jakoś to dziwnie wiążą z tym brakiem kozy. Przyjęty zostaje na łódkę szaman Przemysław, który tłumaczy ludziom, żeby jednak nie tracili wiary w to, że koza jest sternikiem. Jakoś to chlupie i płynie, ale łódka nabiera wody.
Koniec 2021 - Andrzej Duda upierdala kozie jedną nogę i wyrzuca z łódki. Jest trochę luźniej, ale koza dostała kurwicy.
[CC] Ziemowit Szczerek