Wiadomości przyrastają wykładniczo.

Jeszcze jakiś czas temu mogłem ogarnąć większość, powoli ogarniam coraz mniej.

Gdy piszę tekst o pijanych nastolatkach w Sopocie, w przelocie czytam, że Generał Mirosław Hermaszewski, pierwszy i jedyny Polak w kosmosie, został zatrzymany przez policję w Kiełpieńcu, w pobliżu Gostynina, gdy w stanie nietrzeźwości prowadził samochód. Stan alkoholowej nieważkości kojarzy mi się od razu z nową przewodniczącą Rady Polskiej Agencji Kosmicznej, która będzie miała się czymś w końcu zająć.

Zaraz obok widzę, że jutro Andrzej Duda dokona zmian w rządzie, co samo w sobie jest śmieszne i tragiczne zarazem. Ryszard Terlecki zapewnia, że to żadna wielka rekonstrukcja. To aż zaskakujące, gdy Mateusz Morawiecki wywołuje III wojnę światową, więc będzie potrzebował wszystkich grup rekonstrukcyjnych w Polsce.

Widzę, że Adam Niedzielski zapyta pacjentów o jedzenie, czystość i ciszę w szpitalach. Resort zdrowia rusza z ankietą. Jestem nauczycielem, więc ankiety to moja codzienność. Gdy kuratorium oświaty wysyła ankietę, to nic nie wynika z jej wyników. Pacjenci szpitali w czasie pandemii i nie tylko raczej nie będą szczodrzy w pochwałach. Czasy braw na balkonach dla medyków już dawno się skończyły. A tak swoją drogą, to Białe Miasteczko jeszcze stoi?

Fundacja Twarze depresji kończy współpracę z Bożeną Dykiel po jej wywiadzie w  TVN, widzę i zastanawiam się, jak to się stało, że w ogóle z nią sześć lat współpracowała. Podobno kiedyś Bożena Dykiel była mądra, a teraz zdurniała. Choć muszę przyznać, że sam chciałbym mieć takie okulary z guzkiem, który zmienia rzeczywistość. I jeszcze na tyle być głupim, żeby w to uwierzyć.

Na dziekana KUL wylała się fala hejtu za krytykę wyroku Trybunału Konstytucyjnego, czytam, a to chyba jedyny ostatnio przedstawiciel KUL, który zachował się kul. Przemysław Czarnek ogłosił, że wstydzi się z jego powodu. Ja wstydzę się z powodu Przemysława Czarnka i nic z tego nie wynika.

Czytam, że Michał Dworczyk ogłasza, że w tej chwili absolutnie nie ma mowy o wprowadzeniu obowiązkowych szczepień, gdyż tego rodzaju spraw nie da się rozwiązać w sposób nakazowy i trzeba doprowadzić do zmiany postaw społecznych. Geniusz. Człowiek, który nie potrafi zabezpieczyć swoich skrzynek pocztowych, chce zabezpieczać moją i innych ludzi rzeczywistość.

Dworczyk przypominał, że w rankingu realizowanym przez OECD Polska jest na przedostatnim miejscu jeśli chodzi o szczepienia osób dorosłych przeciwko grypie. Geniusz razy tysiąc. Biorąc pod uwagę, że ten rząd nawet nie jest w stanie zapewnić tych szczepionek, to trudno się dziwić. Sam zaszczepiłem się, bo jedna pani znała drugą panią, co pracuje w aptece, więc znalazła się szczepionka. Na program darmowych szczepionek dla nauczycieli nawet nie liczę, gdyż rok temu wyszło z tego jedno wielkie gówno, więc zapłaciłem, jeszcze na to mnie stać.

Czytam, że Pan Kraska ogłosił, iż maseczki zostaną z nami na zawsze. Super. W  końcu staliśmy się drugą Japonią, tylko trochę nie do końca tak, jak marzyliśmy. W szkołach nie będzie lockdownu, tylko taki pełzający, jakieś klasy sobie przejdą na edukację zdalną, ale, Boże uchowaj, na pewno nie wszyscy.

Czytam, że jest coraz gorzej na granicy polsko-białoruskiej, nie wiadomo, gdzie są uchodźcy z okolic Torunia, ale przecież Mateusz Morawiecki z szablą, z trąbką, z Markiem Suskim na plecach idą na barykady w walce z Unią Europejską. Będzie dobrze, a nawet lepiej.

Czytam, że w wyniku ujawnionych afer pedofilskich w polskim Kościele papież Franciszek powinien zdymisjonować cały Episkopat - tak uważa 50 procent ankietowanych przez Kantar w sondażu dla Faktów TVN i TVN24. Na pewno źle pytali i złych osób. To jawna obraza uczuć religijnych reszty Polaków. Marek Jędraszewski na pewno ułoży kazanie na ten temat, pełne miłości bliźniego i tęczowej zarazy.

Gdy skończę pisać ten tekst, a zajmie mi całość około 20 minut, na pewno pojawią się kolejne wiadomości, które aż proszą się o uwagę, choć jutro znikną jak liście zdmuchiwane z ulic przez operatorów tych dmuchaw. Współczesny świat składa się z informacji, wśród których bardzo trudno jest odróżnić ważne od tych zupełnie bez sensu, gdyż nawet te pozornie absurdalne mogą mieć raptem zaskakująco poważny wpływ na nasze życie.

Jeszcze jakiś czas temu, gdy pisałem o Mateuszu Morawieckim, że to zwycięzca Bitwy pod Grunwaldem, który później od razu samodzielnie obalił komunizm w Polsce, to było nawet śmieszne. Wtedy nie przypuszczałem, że premier mojego kraju w swoim szaleństwie będzie chciał wywołać III wojnę światową.