Zaproszono ich na salony.
Umyto, ubrano, nakarmiono.
Dano posady w Brukseli za ciężkie pieniądze.
Odkręcono kurek z ogromnymi pieniędzmi dla Polaków.
Tymczasem pisowcy:
- nażarli się,
- napili,
- ubrali w drogie garnitury, choć z myciem ciągle są w konflikcie,
- pokupowali drogie, niemieckie samochody,
- nakradli ile wlezie.
Ale procedury, prawo i praworządność zaczęły uwierać jak kolec w dupie.
Więc wstali od stołu.
Beknęli i pierdnęli.
Następnie narzygali na stół i połamali krzesła.
Nasrali na środku sali, tyłki podtarli palcami, a ręce wytarli w obrus.
I wyszli.
Niech idą w pis-du.
Na wschód do Łukaszenki i Putina.
Ale bez nas.
NO PASARAN!!
***** ***!
Zaproszono ich na salony.
Umyto, ubrano, nakarmiono.
Dano posady w Brukseli za ciężkie pieniądze.
Odkręcono kurek z ogromnymi pieniędzmi dla Polaków.
Tymczasem pisowcy:
- nażarli się,
- napili,
- ubrali w drogie garnitury, choć z myciem ciągle są w konflikcie,
- pokupowali drogie, niemieckie samochody,
- nakradli ile wlezie.
Ale procedury, prawo i praworządność zaczęły uwierać jak kolec w dupie.
Więc wstali od stołu.
Beknęli i pierdnęli.
Następnie narzygali na stół i połamali krzesła.
Nasrali na środku sali, tyłki podtarli palcami, a ręce wytarli w obrus.
I wyszli.
Niech idą w pis-du.
Na wschód do Łukaszenki i Putina.
Ale bez nas.
NO PASARAN!!
***** ***!