Dojarze sami nie odejdą

NIK stwierdził wzrost niekontrolowanego długu publicznego PiS-mafii rządzącej o 224 miliardy złotych tylko w 2020 roku. To jedna trzecia pieniędzy obiecanych Polsce przez Unię Europejską w ciągu najbliższych 7 lat. Tyle partia Kaczyńskiego ukradła, schowała, sprzeniewierzyła, ukryła przed opinią publiczną dla swoich.

Po co im Unia, która pożyczy i da, ale trzeba będzie się rozliczać z każdej złotówki? PiS-okupanci wszystko i potajemnie mogą zabrać sami, bezkarnie i bez tłumaczenia się.

Nie jestem adwokatem prezesa NIK-u, ale bójcie się obywatele PiS-bandytów, bo jak Banasiowi, za ujawnianie takich tajemnic mafii zamkną pokazowo całą rodzinę. PiS-policja, PiS-ABW, PiS-CBA, PiS-prokuratura, ... to współczesna UB-ecja mafii i wrogowie każdego przyzwoitego i uczciwego Polaka. To oni, we współdziałaniu z partyjną propagandą TVPiS, dokonują pokazowych linczów wrogów partii. To oni prowadzą ciągły i nieogłoszony stan wojenny PiS-władzy z połową narodu. Tymczasem członkowie PiS z rodzinami dopiero się rozkręcają i okradają nas oraz przyszłe pokolenia na potęgę. Każdy dzień ich rządów to tragedia narodu i kolejny miliard złotych puszczonych bokiem.

Widać wyraźnie, że walka z Kaczyńskim i jego bandą jest obowiązkiem wszystkich odpowiedzialnych obywateli, bo służby do niedawna państwowe służą już tylko partyjnej mafii. Obywatele są bezbronni. Niewielu rozumie, jak to niezwykle groźny dla społeczeństwa reżim. Czy są jeszcze tacy, którzy naiwnie twierdzą, że mamy wciąż demokrację konstytucyjną i że PiS odda dojny interes innym w jakichś wyborach? Że dobrowolnie oddadzą, co mają, by poddać się ocenie prawnej swoich działań?

Aby tak myśleć, trzeba być człowiekiem wielkiej wiary, a nie twardo stąpającym po ziemi ateistą. Uczciwych wyników wyborów PiS-komisja wyborcza już nie ogłosi. Tylko aktywność wszystkich przeciwników podłej zmiany może dojarzom odebrać władzę i kontrolę nad państwem oraz uchronić nas od kolejnej narodowej klęski.

[CC] Adam Mazguła

Dojarze sami nie odejdą

NIK stwierdził wzrost niekontrolowanego długu publicznego PiS-mafii rządzącej o 224 miliardy złotych tylko w 2020 roku. To jedna trzecia pieniędzy obiecanych Polsce przez Unię Europejską w ciągu najbliższych 7 lat. Tyle partia Kaczyńskiego ukradła, schowała, sprzeniewierzyła, ukryła przed opinią publiczną dla swoich.

Po co im Unia, która pożyczy i da, ale trzeba będzie się rozliczać z każdej złotówki? PiS-okupanci wszystko i potajemnie mogą zabrać sami, bezkarnie i bez tłumaczenia się.

Nie jestem adwokatem prezesa NIK-u, ale bójcie się obywatele PiS-bandytów, bo jak Banasiowi, za ujawnianie takich tajemnic mafii zamkną pokazowo całą rodzinę. PiS-policja, PiS-ABW, PiS-CBA, PiS-prokuratura, ... to współczesna UB-ecja mafii i wrogowie każdego przyzwoitego i uczciwego Polaka. To oni, we współdziałaniu z partyjną propagandą TVPiS, dokonują pokazowych linczów wrogów partii. To oni prowadzą ciągły i nieogłoszony stan wojenny PiS-władzy z połową narodu. Tymczasem członkowie PiS z rodzinami dopiero się rozkręcają i okradają nas oraz przyszłe pokolenia na potęgę. Każdy dzień ich rządów to tragedia narodu i kolejny miliard złotych puszczonych bokiem.

Widać wyraźnie, że walka z Kaczyńskim i jego bandą jest obowiązkiem wszystkich odpowiedzialnych obywateli, bo służby do niedawna państwowe służą już tylko partyjnej mafii. Obywatele są bezbronni. Niewielu rozumie, jak to niezwykle groźny dla społeczeństwa reżim. Czy są jeszcze tacy, którzy naiwnie twierdzą, że mamy wciąż demokrację konstytucyjną i że PiS odda dojny interes innym w jakichś wyborach? Że dobrowolnie oddadzą, co mają, by poddać się ocenie prawnej swoich działań?

Aby tak myśleć, trzeba być człowiekiem wielkiej wiary, a nie twardo stąpającym po ziemi ateistą. Uczciwych wyników wyborów PiS-komisja wyborcza już nie ogłosi. Tylko aktywność wszystkich przeciwników podłej zmiany może dojarzom odebrać władzę i kontrolę nad państwem oraz uchronić nas od kolejnej narodowej klęski.

[CC] Adam Mazguła
(448)

Pobierz PDF Wydrukuj