PiS-Targowica

(TK) Targowica Kaczyńskiego i jego potakiwaczy, rękami politycznego chama partii rujnującej Polskę i jej Konstytucję, prokuratura stanu wojennego, głównego sejmowego reżysera okupacji partyjnej systemu prawnego w Polsce, współpracownika pedofila, emeryta bolszewickiego smrodu i zamachu na prawa człowieka, ze wstydem i w nocy powołanego przez kolejnego kompromitującego Polskę pajaca na sędziego PiS-u, udał, że wydał wyrok, parodiując przy tym powagę państwa.

Smród Putina coraz bliżej.

Na razie jego standardy polityczne przyzwyczajają Polaków do politycznego chamstwa i odpychają kulturalnych ludzi od zainteresowania polityką. Po co bowiem ludzie mądrzy mają się zajmować ich zamachem na konstytucyjny system prawny i ustrój Rzeczpospolitej Polskiej. Jeszcze im się zechce dochodzić, że taki bezprawny zamach grozi Kaczyńskiemu i jego współczesnym targowiczanom najwyższymi karami przewidzianymi w polskim Kodeksie Karnym.

Parodia sędziego ogłosiła wyrok, który nie akceptuje europejskiego porządku prawnego. To początek pożegnania Polaków z Unią Europejską, do której przynależność jest naszą racją stanu.

Tymczasem (TK) Targowica Kaczyńskiego i jego potakiwacze atakują niespotykaną agresją TVN, wolność Internetu i UE. Odwracając uwagę parafialnego feudalizmu „polskim ładem”, TK przeniesie im cudowne życie w lenistwie i bogactwie w cieniu ukochanego ich ukrzyżowanego Boga. Szkoda tylko, że te pieniądze to pożyczka dla władz od nich, a oni są tylko zakładnikami, depozytem wartości. Tymi, których nawet dzieci i wnuki będą spłacać bilionowe długi złodziei Kaczyńskiego, a o demokracji i wolności będą czytać potajemnie z książek schowanych w piwnicy.

Chyba że wolność będą odbierali jako prawo do służenia swojemu bolszewickiemu panu, a demokrację jako wybór rodzaju chłosty za niską efektywność „lenistwa”.

Tymczasem cudowne życie wakacyjnie trwa i tylko liczne burze przypominają o tragicznej drodze, po której idzie katolicka, zacofana, okraszona genem zdrady i feudalna przecież Polska.

Kraj wschodniej „rasy panów”, który myślał bezczelnie, że jest cywilizacyjnym centrum świata.

(TK) Targowica Kaczyńskiego i jego potakiwaczy zaczęła się tradycyjne od kościelnych przywilejów, a skończy też tradycyjnie, niewolą narodu w imię przywilejów dla nowej „elity” możnowładców TK.

[CC] Adam Mazguła

PiS-Targowica

(TK) Targowica Kaczyńskiego i jego potakiwaczy, rękami politycznego chama partii rujnującej Polskę i jej Konstytucję, prokuratura stanu wojennego, głównego sejmowego reżysera okupacji partyjnej systemu prawnego w Polsce, współpracownika pedofila, emeryta bolszewickiego smrodu i zamachu na prawa człowieka, ze wstydem i w nocy powołanego przez kolejnego kompromitującego Polskę pajaca na sędziego PiS-u, udał, że wydał wyrok, parodiując przy tym powagę państwa.

Smród Putina coraz bliżej.

Na razie jego standardy polityczne przyzwyczajają Polaków do politycznego chamstwa i odpychają kulturalnych ludzi od zainteresowania polityką. Po co bowiem ludzie mądrzy mają się zajmować ich zamachem na konstytucyjny system prawny i ustrój Rzeczpospolitej Polskiej. Jeszcze im się zechce dochodzić, że taki bezprawny zamach grozi Kaczyńskiemu i jego współczesnym targowiczanom najwyższymi karami przewidzianymi w polskim Kodeksie Karnym.

Parodia sędziego ogłosiła wyrok, który nie akceptuje europejskiego porządku prawnego. To początek pożegnania Polaków z Unią Europejską, do której przynależność jest naszą racją stanu.

Tymczasem (TK) Targowica Kaczyńskiego i jego potakiwacze atakują niespotykaną agresją TVN, wolność Internetu i UE. Odwracając uwagę parafialnego feudalizmu „polskim ładem”, TK przeniesie im cudowne życie w lenistwie i bogactwie w cieniu ukochanego ich ukrzyżowanego Boga. Szkoda tylko, że te pieniądze to pożyczka dla władz od nich, a oni są tylko zakładnikami, depozytem wartości. Tymi, których nawet dzieci i wnuki będą spłacać bilionowe długi złodziei Kaczyńskiego, a o demokracji i wolności będą czytać potajemnie z książek schowanych w piwnicy.

Chyba że wolność będą odbierali jako prawo do służenia swojemu bolszewickiemu panu, a demokrację jako wybór rodzaju chłosty za niską efektywność „lenistwa”.

Tymczasem cudowne życie wakacyjnie trwa i tylko liczne burze przypominają o tragicznej drodze, po której idzie katolicka, zacofana, okraszona genem zdrady i feudalna przecież Polska.

Kraj wschodniej „rasy panów”, który myślał bezczelnie, że jest cywilizacyjnym centrum świata.

(TK) Targowica Kaczyńskiego i jego potakiwaczy zaczęła się tradycyjne od kościelnych przywilejów, a skończy też tradycyjnie, niewolą narodu w imię przywilejów dla nowej „elity” możnowładców TK.

[CC] Adam Mazguła
(446)

Pobierz PDF Wydrukuj