Czy leci z nami LIDER?

Myślę, że trwając długo w oczekiwaniu na LIDERA, który weźmie wreszcie w swoje ręce nasze wspólne polskie sprawy i jak Mojżesz wyprowadzi naród z domu zła, w którym najbardziej brakowało prawa i sprawiedliwości, a szerzyły się nepotyzm, kłamstwo i korupcja; gdzie władzę sprawowali ludzie podli, głupi i służalczy wobec małego ciałem i duchem dyktatora; wielu z nas wymarzyło sobie cechy, które powinien mieć ten, na którego z coraz większą niecierpliwością czekaliśmy. To, że tych cech jest dziesięć, może nie być dziełem przypadku.

Nie ukrywam, że marzyłem i ja. I wymarzyłem sobie, że nasz lider powinien być:

DOBRY - to, że lider powinien być dobrym człowiekiem jest tylko pozornie truizmem – wystarczy sobie uświadomić, o ilu historycznych, a także aktualnych liderach można powiedzieć wszystko, oprócz tego, że byli lub są dobrymi ludźmi. I pamiętajmy, że tylko ktoś dobry będzie chciał stosować zasadę, by zło dobrem zwyciężać.

OTWARTY – jak ważna jest otwartość, czy też transparentność lidera powinni wiedzieć wszyscy, którzy tracili nadzieję na pożądane zmiany, gdy okazywało się, że ich lider ma w życiorysie niedobre momenty, łatwe do wykorzystania przez przeciwników w celu zniszczenia i lidera i ruchu, który stworzył. Albo, gdy kręci i mataczy, zamiast mówić otwarcie, jak jest.

NIEPRZECIĘTNY – wielu kandydatom na liderów brakuje czegoś - może to jest charyzma? - co pozwoliłoby ludzkim masom wyróżnić go spośród siebie, dać mu buławę i pozwolić się poprowadzić do zwycięstwa.

ATRAKCYJNY wizerunkowo – lider nie tylko nie powinien być zaniedbany i mieć odpychającą powierzchowność. Dobrze jest, jeśli tryska zdrowiem i jest człowiekiem energicznym, a nie ślamazarnym safandułą w „plugawej sukni”.

LIBERALNY i ludzki – to taki, który generalnie lubi ludzi – wszystkich, bez względu na światopoglądy i przekonania; i dlatego chce działać dla ich dobra, jako człowiek, a nie „zbawca narodu” i nie dzieli ich na lepsze i gorsze kategorie w zależności od tego, czy chcą go popierać, czy nie.

DOŚWIADCZONY – lider nie może być żółtodziobem, to jest kimś, kto nie ma pojęcia o polityce, o sprawowaniu władzy, a przede wszystkim o ludziach. Musi też mieć doświadczenie we współpracy z ludźmi od najniższego do najwyższego szczebla organizacyjnego. Dobrze też, jeśli będzie miał doświadczenie w obcowaniu z możnymi tego świata, co może zapewnić państwu najlepsze sojusze.

Następnie lider musi być:

TRZEŹWY – to znaczy trzeźwo myślący, mający wiedzę o życiu, także tym zwykłym, niekierujący się majakami, wydumanymi ideami i nieobiecujący ludziom niestworzone rzeczy, lecz starający się zapewnić im wszystko, co jest konieczne do dobrego i godnego życia, w tym także ciepłą wodę w kranie.

UCZCIWY – to znaczy, że nawet wtedy, kiedy z politycznych powodów, musi ostrożnie operować prawdą, nigdy nie ucieka się do kłamstwa, jako jedynej metody na zapewnienie sobie poparcia wyborców.

SPRAWIEDLIWY w ocenie ludzi, ale też wiedzący, co znaczy praworządność i wolne, niezawisłe i niezależne od polityków sądy dla dobrego funkcjonowania demokratycznego państwa.

KREATYWNY i konsekwentny w działaniu – potrafiący wyznaczać ludziom cele, do których warto zmierzać i tak zorganizować ugrupowania, żeby ułatwiały osiąganie tych celów. Nie może się zniechęcać po pierwszych niepowodzeniach, tylko uparcie zmierzać do celu.

Czy moje marzenia o idealnym liderze mają szansę na spełnienie się? Ja uważam, że tak! Mało – myślę, że realizacja moich marzeń jest bliższa niż to się wydaje wielu symetrystom, utyskiwaczom, zaczadzonym lewackością albo prawackością. Albo zwykłym sceptykom, którzy stracili ufność w zwykłe ludzkie dobro i nie potrafią jej odzyskać. Jak ktoś nie wie, z kim warto wiązać nadzieje, to niech przeczyta jeszcze raz uważnie ten tekst, najlepiej z góry na dół.

Do zobaczenia na wiecu poparcia dla najlepszego LIDERA!

[CC] Michał Osiecimski

Czy leci z nami LIDER?

Myślę, że trwając długo w oczekiwaniu na LIDERA, który weźmie wreszcie w swoje ręce nasze wspólne polskie sprawy i jak Mojżesz wyprowadzi naród z domu zła, w którym najbardziej brakowało prawa i sprawiedliwości, a szerzyły się nepotyzm, kłamstwo i korupcja; gdzie władzę sprawowali ludzie podli, głupi i służalczy wobec małego ciałem i duchem dyktatora; wielu z nas wymarzyło sobie cechy, które powinien mieć ten, na którego z coraz większą niecierpliwością czekaliśmy. To, że tych cech jest dziesięć, może nie być dziełem przypadku.

Nie ukrywam, że marzyłem i ja. I wymarzyłem sobie, że nasz lider powinien być:

DOBRY - to, że lider powinien być dobrym człowiekiem jest tylko pozornie truizmem – wystarczy sobie uświadomić, o ilu historycznych, a także aktualnych liderach można powiedzieć wszystko, oprócz tego, że byli lub są dobrymi ludźmi. I pamiętajmy, że tylko ktoś dobry będzie chciał stosować zasadę, by zło dobrem zwyciężać.

OTWARTY – jak ważna jest otwartość, czy też transparentność lidera powinni wiedzieć wszyscy, którzy tracili nadzieję na pożądane zmiany, gdy okazywało się, że ich lider ma w życiorysie niedobre momenty, łatwe do wykorzystania przez przeciwników w celu zniszczenia i lidera i ruchu, który stworzył. Albo, gdy kręci i mataczy, zamiast mówić otwarcie, jak jest.

NIEPRZECIĘTNY – wielu kandydatom na liderów brakuje czegoś - może to jest charyzma? - co pozwoliłoby ludzkim masom wyróżnić go spośród siebie, dać mu buławę i pozwolić się poprowadzić do zwycięstwa.

ATRAKCYJNY wizerunkowo – lider nie tylko nie powinien być zaniedbany i mieć odpychającą powierzchowność. Dobrze jest, jeśli tryska zdrowiem i jest człowiekiem energicznym, a nie ślamazarnym safandułą w „plugawej sukni”.

LIBERALNY i ludzki – to taki, który generalnie lubi ludzi – wszystkich, bez względu na światopoglądy i przekonania; i dlatego chce działać dla ich dobra, jako człowiek, a nie „zbawca narodu” i nie dzieli ich na lepsze i gorsze kategorie w zależności od tego, czy chcą go popierać, czy nie.

DOŚWIADCZONY – lider nie może być żółtodziobem, to jest kimś, kto nie ma pojęcia o polityce, o sprawowaniu władzy, a przede wszystkim o ludziach. Musi też mieć doświadczenie we współpracy z ludźmi od najniższego do najwyższego szczebla organizacyjnego. Dobrze też, jeśli będzie miał doświadczenie w obcowaniu z możnymi tego świata, co może zapewnić państwu najlepsze sojusze.

Następnie lider musi być:

TRZEŹWY – to znaczy trzeźwo myślący, mający wiedzę o życiu, także tym zwykłym, niekierujący się majakami, wydumanymi ideami i nieobiecujący ludziom niestworzone rzeczy, lecz starający się zapewnić im wszystko, co jest konieczne do dobrego i godnego życia, w tym także ciepłą wodę w kranie.

UCZCIWY – to znaczy, że nawet wtedy, kiedy z politycznych powodów, musi ostrożnie operować prawdą, nigdy nie ucieka się do kłamstwa, jako jedynej metody na zapewnienie sobie poparcia wyborców.

SPRAWIEDLIWY w ocenie ludzi, ale też wiedzący, co znaczy praworządność i wolne, niezawisłe i niezależne od polityków sądy dla dobrego funkcjonowania demokratycznego państwa.

KREATYWNY i konsekwentny w działaniu – potrafiący wyznaczać ludziom cele, do których warto zmierzać i tak zorganizować ugrupowania, żeby ułatwiały osiąganie tych celów. Nie może się zniechęcać po pierwszych niepowodzeniach, tylko uparcie zmierzać do celu.

Czy moje marzenia o idealnym liderze mają szansę na spełnienie się? Ja uważam, że tak! Mało – myślę, że realizacja moich marzeń jest bliższa niż to się wydaje wielu symetrystom, utyskiwaczom, zaczadzonym lewackością albo prawackością. Albo zwykłym sceptykom, którzy stracili ufność w zwykłe ludzkie dobro i nie potrafią jej odzyskać. Jak ktoś nie wie, z kim warto wiązać nadzieje, to niech przeczyta jeszcze raz uważnie ten tekst, najlepiej z góry na dół.

Do zobaczenia na wiecu poparcia dla najlepszego LIDERA!

[CC] Michał Osiecimski
(440)

Pobierz PDF Wydrukuj