Bez względu na ostateczny wynik, trzeba niestety powiedzieć, że połowa tego narodu jest całkowicie pierdolnięta.
A w zasadzie faceci w tym kraju są jebnięci, co by mi się zgadzało z wieloletnimi obserwacjami.
Bo Kobiety głosowały w stosunku 55:45 na Rafała, czyli tak, jaki z grubsza zakładałem wynik.
Natomiast faceci zagłosowali na gangstera i alfonsa 54:46, czyli dokładnie odwrotnie.
To tylko pokazuje, że mamy strasznie dużo w Polsce sfrustrowanych mężczyzn - nieudaczników życiowych, którzy w tępej, męskiej sile, a nie wiedzy - szukają swoich przewag nad Kobietami, z którymi nota bene nie potrafią nawiązywać żadnych normalnych relacji opartych na partnerstwie.
Nie umiem w ogóle skomentować wyników w Podkarpackiem, gdzie batyr dostał 72%.
To jest poza moim rozumem, poza moją kontrolą.
It's beyond my control - jak by to powiedział John Malkovich.
Żyjemy w dwóch różnych państwach, a granicą jest Wisła i dawne linie zaborów.
Zabór pruski chce coraz bardziej do Europy, zabór rosyjski i jeszcze bardziej austriacki - do rosji.
Wyjątkiem jest Warszawa, która powinna zostać enklawą Unii w morzu ciemnoty, jak kiedyś Berlin Zachodni w morzu stalinowskiej, enerdowskiej komuny.
Województwa północne, zachodnie i południowe do granicy śląskiego z krakowskim - powinny doprowadzić do secesji, tak jak kiedyś aksamitnie rozeszli się Czesi ze Słowakami.
Nie chce mi się dalej pisać, na szczęście nie będę musiał o tym wszystkim myśleć przynajmniej do przyszłego weekendu, ponieważ będę w robocie.
A dziś nockę poświęcę na spanie i czytanie, bo autokar jest w dobrych rękach i nie muszę nic robić aż do jutrzejszego przyjazdu do Florencji.
Jebać tę pissowską komunę i jebać gangusa.
Poza tym uważam że piss należy zde-le-ga-li-zo-wać
PS
A wiecie, że 16% razemowców głosowało ba batyra?
A wiecie, że ze 20% głosujących na Hołownię też na batyra?
Oraz 18% głosujących na Senyszyn w pierwszej turze również wybrało alfonsa.
Powiedzieć że ludzie w tym kraju są pierdolnięci, to nic nie powiedzieć.
Good bye and good night.
Od jutra tylko krajoznawczo.
Bez względu na ostateczny wynik, trzeba niestety powiedzieć, że połowa tego narodu jest całkowicie pierdolnięta.
A w zasadzie faceci w tym kraju są jebnięci, co by mi się zgadzało z wieloletnimi obserwacjami.
Bo Kobiety głosowały w stosunku 55:45 na Rafała, czyli tak, jaki z grubsza zakładałem wynik.
Natomiast faceci zagłosowali na gangstera i alfonsa 54:46, czyli dokładnie odwrotnie.
To tylko pokazuje, że mamy strasznie dużo w Polsce sfrustrowanych mężczyzn - nieudaczników życiowych, którzy w tępej, męskiej sile, a nie wiedzy - szukają swoich przewag nad Kobietami, z którymi nota bene nie potrafią nawiązywać żadnych normalnych relacji opartych na partnerstwie.
Nie umiem w ogóle skomentować wyników w Podkarpackiem, gdzie batyr dostał 72%.
To jest poza moim rozumem, poza moją kontrolą.
It's beyond my control - jak by to powiedział John Malkovich.
Żyjemy w dwóch różnych państwach, a granicą jest Wisła i dawne linie zaborów.
Zabór pruski chce coraz bardziej do Europy, zabór rosyjski i jeszcze bardziej austriacki - do rosji.
Wyjątkiem jest Warszawa, która powinna zostać enklawą Unii w morzu ciemnoty, jak kiedyś Berlin Zachodni w morzu stalinowskiej, enerdowskiej komuny.
Województwa północne, zachodnie i południowe do granicy śląskiego z krakowskim - powinny doprowadzić do secesji, tak jak kiedyś aksamitnie rozeszli się Czesi ze Słowakami.
Nie chce mi się dalej pisać, na szczęście nie będę musiał o tym wszystkim myśleć przynajmniej do przyszłego weekendu, ponieważ będę w robocie.
A dziś nockę poświęcę na spanie i czytanie, bo autokar jest w dobrych rękach i nie muszę nic robić aż do jutrzejszego przyjazdu do Florencji.
Jebać tę pissowską komunę i jebać gangusa.
Poza tym uważam że piss należy zde-le-ga-li-zo-wać
PS
A wiecie, że 16% razemowców głosowało ba batyra?
A wiecie, że ze 20% głosujących na Hołownię też na batyra?
Oraz 18% głosujących na Senyszyn w pierwszej turze również wybrało alfonsa.
Powiedzieć że ludzie w tym kraju są pierdolnięci, to nic nie powiedzieć.
Good bye and good night.
Od jutra tylko krajoznawczo.